Wpis z mikrobloga

w sensie, jak ktoś jest zaburzony to nie powinno mu się sugerować leczenia? masz jakieś źródła na potwierdzenie skuteczności leczenia choćby fobii społecznej empatią? bo w meta analizie choćby skuteczność 'supportive therapy' wypadła tragicznie, znacznie gorzej nawet niż te książki do samopomocy.

a nie wiedzą że takiemu człowiekowi brakuje jedynie empatii drugiej osoby i pozytywnego odbioru społeczeństwa

empatia to nie jest akceptacja tak ogólnie tylko zrozumienie, nie koniecznie brakuje empatii. Można
@10129: 90% blackpillowców i przegrywów nie ma żadnej fobii społecznej tylko zmasakrowaną samoocenę. Przez gnębienie w szkole, przez wychowanie lub inne czynniki wpływające na nią.
Podobnie działa terapia psychodynamiczna czyli budowanie prawidłowej relacji z innym człowiekiem

Typowy spierdox siedzi w kącie i nie odzywa się do nikogo dlatego że obawia się negatywnego odbioru lub nawet ataku na jego osobę.

Jeśli jak piszesz że faktycznie jest #!$%@? to nie oznacza że nie
90% blackpillowców i przegrywów nie ma żadnej fobii społecznej tylko zmasakrowaną samoocenę

twierdzą inaczej chyba. Ja tu widzę sporo auto diagnoz i tagowanie swoich wpisów depresja albo fobia społeczna.

Przez gnębienie w szkole, przez wychowanie lub inne czynniki wpływające na nią.

niskie poczucie własnej wartości o takim nasileniu występuje samodzielnie jak często? bo to co opisujesz, gnębienie to samo w sobie często prowadzi do zaburzeń długotrwałych.

wielu ludzi ma zaniżone poczucie własnej
@10129:

czemu ten debil myśli, ze sobie życzę aby się witał


Typowy objaw niskiej samooceny, też to miałem.

Kiedyś u siebie podejrzewałem fobię społeczną ale psycholog mi powiedział że gdyby była fobia to miałbym opory nawet przed przyjściem do niego.

Dopiero tabletki coś dały

W jaki sposób pomogły? Bo z tego co piszesz to głównie myśli ci przeszkadzały, leki zmieniają myślenie?

ponad 4000 obserwujących. jakby 5 procent tych ludzi pisał pod
Typowy objaw niskiej samooceny, też to miałem.

to samoocena często jest objawem

Kiedyś u siebie podejrzewałem fobię społeczną ale psycholog mi powiedział że gdyby była fobia to miałbym opory nawet przed przyjściem do niego.


to niezły psycholog w sumie, na tej podstawie wykluczyć diagnozę.

opory są prawdopodobne, ale to nie znaczy, że byś tego nie zrobił. Fobia społeczna nie musi w każdej sytuacji się objawiać.

ja odjechałem całkiem wtedy, telefonu od rodziny