Wpis z mikrobloga

@ofiaralosu: a na co liczyłeś w związku z moją wizytą u uszatka, jeżeli ja dzień wcześniej pod domem Tigera zrobiłem live że nie będę go bił ani mu cokolwiek robił, chcę tylko pogadać oraz będę prowadził non stop transmisję live by się nie bał wyjść. Ja im się nigdy nie odgrażałem, wręcz odwrotnie był wielokrotnie zapewniany że to będzie tylko rozmowa. P.S ja nie krzyczałem, tylko ogrzyca unosiła głos.