Wpis z mikrobloga

Taka Nubira jest u mnie w rodzinie od nowości. I wiecie co? Uwielbiam! Od tego 1998 roku nie chce się zepsuć. Jeździ i jeździ. Jeździł nią mój wujek, dziadek, rodzice używali jej jako woła roboczego, a teraz ja. Jest to samochód całej rodziny (kto potrzebuje ten bierze). Już dobrych parę lat temu uznaliśmy, że nic przy niej nie robimy tylko lejemy płyny i jeździmy aż padnie... Lecz ten moment nie nadchodzi. Rdza tylko ugryzła lekko przy progach, olej ucieka, elektryka trochę pada - ale auto jeździ. Była w Bułgarii dwa razy, pół Polski zjeździła, w kaseciaku ciągle ta sama zarżnięta kaseta ze składanką Modern Talking xD Kiedyś jak trzeba było kupić nową odmę olejową to objechałem 3 sklepy, w tym jeden specjalizujący się w Daewoo gdzie mi powiedziano ,,Paaanie, nie ma. To już chyba tylko w fabryce pan dostaniesz!" - i rzeczywiście - pojechałem do FSO gdzie za 16,50 zakupiłem nową odmę ( ͡° ͜ʖ ͡°) Siedzieliście kiedyś na takiej sprężyniastej wersalce u babci? To tak się jeździ Nubirą jak się siedzi na takiej wersalce. Zawieszenie miękkie i skrzypiące. Ach jak się cudnie jeździ po drodze wojewódzkiej 801 w okolicach miejscowości Gołąb gdzie na poprzecznych wybojach można jechać skacząc z wyboju na wybój. Poduszki powietrzne w liczbie 0 dodają dreszczyku emocji. Motor warkocze po oplowsku wspominając swojego dziadka Opla Kadeta (bo podobno Nubira na ma część techniki z Kadeta właśnie).
A ja jestem na tyle stary, że pamiętam jak wujek ją kupił w salonie. Moi rodzice mieli wtedy Fiata 126p i kiedy wsiadłem do Nubiry u wuja pod blokiem to normalnie kosmos - tyle guzików (i to podświetlanych!), konsola środkowa, uchwyt na kubki, elektryczne szyby, sam luksus! Ech... Patrzę teraz na to autko z okna. Kiedyś w końcu się żywot Nubiry skończy... nie powiem, będę wspominał ciepło.

#motoryzacja #daewoo #fso #samochody
Bartholomaeus - Taka Nubira jest u mnie w rodzinie od nowości. I wiecie co? Uwielbiam...

źródło: comment_1647437719JtnwGebR1VKM97ILG61x1x.jpg

Pobierz
  • 26
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
@Bartholomaeus: kolega taka ma, samochód katowany ostro - wszystkie nowe fsi i wogole nowe auta jestem pewien że nie wytrzymałyby 1/10 tego co te Daewoo, piłował je ostro, kilka osób uczyło się nim jeździc i co? Śmiga tym autem po dziś dzień.
  • Odpowiedz
  • 0
@Bartholomaeus nie widziałem ani jednej Nubiry, Leganzy i może ze 2 lanosy w ciągu ostatnich 10 lat jeżdżąc po Trójmieście, może ślepy jestem i te perły motoryzacji są całymi dniami w auto spa.
To Nubira czy Leganza słynęła z tego, że kolo lubiło odpaść w czasie jazdy ?
  • Odpowiedz
@Bartholomaeus: Mechanika sporej części budżetowych samochodów jest na tyle prosta i dopracowana, że mnie to nie dziwi. Jedynie czynnikiem ograniczającym czas użytkowania tego typu samochodu jest rdza. Jakiś czas temu ktoś stwierdził że nie opłaca się oszczędzać na mechanice samochodu, bo to psuje opinie jak samochód stanie na drodze. A marną blachę można dać, bo samochód jak 10-20 lat przejeździ bez poważnej awarii a wykończy go rdza to nie wpłynie tak
  • Odpowiedz