Wpis z mikrobloga

@maciekqtno:
- Sprzedawaj od x lat pustaki w kraju który akurat wypowiedział innemu wojnę
- Zostań oskarżony o kolaborację, bo nie chcesz z tego powodu z dnia na dzień przestać ich sprzedawać (i oddać za darmo "krajowi który wypowiedział wojnę" całej posiadanej infrastruktury, bo właśnie to oznacza obecnie "zaprzestanie sprzedawania")
- ...
@zlitujsieniebanujczlowieku: Regularnie robię zakupy w lokalnym sklepie metalowym (narzędzia + elemety mentalowe, kołki), elekrtycznym (przewody + osprzęt) i małym ogólnoprzemysłowym (pierdoły typu kolanko albo pędzel). Wszystkie są znacznie tańsze niż castorama czy inne obi. Jak malowałem mieszkanie to też kupiłem farby i narzędzia w małym sklepie z farbami i wyszło mnie taniej niż w casto. Do tego w większości takich sklepów przy większych zakupach możesz negocjować cenę i kupić towar jeszcze
@TheSilentEnigma: Jak wchodzisz do dzikiego kraju, to bierzesz i taka ewentualność pod uwagę- w międzyczasie drenując ich kieszenie.
To raz- dwa: ogłosili plany dalszej ekspansji, zamiast siedzieć cicho na dupie.
Trzy- co oni zrobią z tym papierem toaletowym zwanym rublami?
Cztery- sklep z materiałami budowlanymi w kraju który zmierza prosto w gigantyczny kryzys to kiepski pomysł
Pięć- utrata wizerunku. Markety tylu castorama lub leroy to przereklamowane ujostwo, gdzie jest w cholerę
Jak wchodzisz do dzikiego kraju, to bierzesz i taka ewentualność pod uwagę- w międzyczasie drenując ich kieszenie.


@KrzysiekEire: Nie jest rolą prywatnego przedsiębiorcy nawracanie całego świata.

Trzy- co oni zrobią z tym papierem toaletowym zwanym rublami?

A co ty się tak o nich martwisz?

Cztery- sklep z materiałami budowlanymi w kraju który zmierza prosto w gigantyczny kryzys to kiepski pomysł


Po pierwsze to jak wyżej, po drugie, to coś się obawiam,