[SkokiNapiecia]

#oswiadczenie #wykop

Mówcie co chcecie, ale wykopowicze to naprawdę wspaniali ludzie, przez 24 godziny dostałem tu tyle więcej słów i wsparcia niż przez całe życie

Dziękuję mireczki

chciałoby się rzec, że wypije za wasze zdrowie ;)

[bohemot44]

@SkokiNapiecia: no to w końcu mireczki czy wykopowicze? Bo to nie to samo :)

[d.....r]

@SkokiNapiecia: jakoś ci nie ufam...

[F.....8]

@SkokiNapiecia: :)

[SkokiNapiecia]

@bohemot44: mireczki też pisały, ale mirko>głowna, tak?

@dimer: zakładajac ama wiedziałem że kilka osób będzie weszyc spiseg i trolling, sledze wykop i wiem że czesto sie to zdarzało, dobrze sie tu czuje więc moją terapie tutaj odbyłem (dostałem tyle porad że będe szukal profesjonalnej pomocy)

Nie chodziło o atencje, ale też chciałem innych przestrzec, nie sądziłem że aż 30 tysiecy odsłon tego bedzie

[cococabana]

@SkokiNapiecia: Ty też łap pozdrowienia i trzymaj się ciepło! Dostarczyłeś mi tym ama piątkowy wieczór pełen przemyśleń.

[d.....r]

@SkokiNapiecia: nie komentowałem, bo jestem nowociotą - nie moje czasy na wykopie ;)

[cococabana]

@Frodzio18: czytałeś Ty w ogóle to ama? bo coś mi się nie wydaje, Twoja odpowiedź jest wg. mnie trochę nie na miejscu, ale co ja się tam znam.

[F.....8]

@cococabana: Nie czytałem ale nie miałem nic złego na myśli. @SkokiNapiecia: Jeśli cie uraziłem swoim wpisem to przepraszam.

[SkokiNapiecia]

@cococabana: Dziękuję, przyznam że kilka razy się popłakałem gdy musiałem sobie przypominać te wszystkie rzeczy lub czytać wiadomości pełne dobrych słów, niesamowicie mnie to wzmocniło.

Mam nadzieję że uśpiło się na zawsze, trzymam za to kciuki.

@Frodzio18: nie uraziłeś, znam mirkowe zwyczaje, przyznaje że przez ten problem który mnie dotknął chciałem kilka razy usunąc moje realne konto, ale jestem tu i to z ogromnym dystansem :)

[bohemot44]

@SkokiNapiecia: tylko mirko :)

[xyz23]

@SkokiNapiecia: ile minusów dostałam z tej okazji, że chciałam Tobie pomóc jakoś :)

[cococabana]

@SkokiNapiecia: Domyślam się, że musiało to być bardzo trudne - ale jak widać przyniosło to dobry rezultat, takie wyrzucenie z siebie tego wszystkiego. Ja szczerze przyznam też uroniłam łzę czytając Twoje wypowiedzi, bo wiem doskonale, jakie to jest okropne... a i przypomniały mi się wtedy podobne sytuacje z mojego dzieciństwa. Wpłynąłeś na mnie tym znaleziskiem niesamowicie. Również trzymam kciuki i bardzo kibicuję! :)

[SkokiNapiecia]

@xyz23: mi pomogłaś spojrzeć na to z różnych perspektyw, #!$%@? plusy i minusy, kiedyś opowiem o Tobie moim dzieciom, które będą szcześliwe z powodu zajebistego ojca ;) Dzieki!