Wpis z mikrobloga

@Furb: Organista to jest lateks normalny ludzki zgadzam się, ci ludzie co się nim jarają raczej nie wiedzą z kim maja do czynienia lub przymykają na to oko. Jedyne co go wyróżna na tle obecnego lateksowego toważystwa co jest jak najbardziej na plus to umiejętność kręcenia kontentu oraz brak cenzury i stopowania dymów. Póki jest kontent to nie ma co po nim jechać, trzeba działać z tym co mamy. A obszar
@Furb: Ja poprostu typa już zlałem cieplym moczem, po pierwszych filmikach pomijających role sławka w uniwersum czy jego istnienie, niech się tam kiszą te normiki z grupek na fb a na okuratnych społecznościach niech się o nim zapomni. Nic innego nie zrobisz.
@Midnight_Animal: A mi trochę szkoda, bo te pierwsze filmy przed "zjutubizowaniem się" były obiektywnie bardzo dobre. Rzeczowe, na miejscu, z odrobiną humoru. Potem zaczęło się #!$%@? z intrami, z muzyką, z wstawkami dłuższymi niż treść i zaskakująca ślepota na loteksów jak na kogoś tak dobrze obeznanego w uniwersum. Teraz pozostaje tylko olać. Zawsze zostaje King - jaki by on też nie był.