Wpis z mikrobloga

Sytuacja z mojej przygody z tinderem.

Umówiłem się z laska, którą #!$%@?ło 17 facetów z tindera (powiedziała mi przed spotkaniem). Przyznała się, chociaż po mojej reakcji bardzo tego żałowała.

Ogólnie wygląd szara myszka/bibliotekarka, zresztą pracująca w IT, na zdjęciu z identyfikatorem jakiejś tam firmy na targach technologicznych xD W życiu byście nie powiedzieli, że taki szlauf.

No i przeczytawszy te dane zacząłem się wymiksowywać ze spotkania i dawać do zrozumienia, że nie jestem zainteresowany jednak i podziękuję.

A ona w akcie desperacji: "bla bla bla... ale tylko ciebie chciałabym zaprosić do swojego domu i pokazać rodzicom, w przeciwieństwie do tamtych pozostałych" (mieszkała z rodzicami)

Niestety nie podziałała na mnie ta zachęta, że tylko mnie chciała pokazać rodzicom, a tamtym dawała w ich domach i samochodach.

Jak to można się naciąć niefortunnie. Lepiej pytajcie na starcie o takie rzeczy. Chyba musiałbym #!$%@? po tym wygotować jakbym po fakcie usłyszał ten wynik.

#blackpill #tinder #przegryw #p0lka #logikarozowychpaskow #rozowepaski #polki
  • 28
@sikalafou: Ja też przekonałem się kiedyś, że nie ma szarych, cichych myszek. Spotykałem się z jedną taką, uroczą, cichą, spokojną, o "artystycznej duszy" - ten obraz runął jak tuż przed 14 lutego przyznała mi się, że waliła się na dwa baty w Walentynki parę lat temu.

To samo z młodymi dupami. Wyobrażacie sobie 17-latkę, która miała już pięciu partnerów seksualnych? Ja się z tym już spotkałem.
@sikalafou: Jakoś nie wierzę a autentyczność tej historii. Czemu? Po 1 kobiety raczej nie rozmawiają otwarcie i nie zwierzają się z ilości partnerów. Druga sprawa to co opisujesz brzmi na wielką desperację tej całej 'szarej myszki', a w dzisiejszych czasach desperacja u kobiet to raczej ewenement, no chyba że jesteś chadem 8,5+/10 w co akurat wątpię. Skoro jest na tinderze to w czasie waszej konwersacji pewnie dostała kilka-kilkanaście innych, więc dlaczego