Wpis z mikrobloga

Kilka rad od siebie doroslego, ktorych udzielilbym mlodszym:

Pracuj na jakims wczesnym etapie zycia w gownianej robocie, za gowniana stawke, zeby umiec docenic dobra fuche

Len sie cale wakacje (dopoki tylko nie przeszkadza to w zyciu rodzicom), zebys mial co wspominac, kiedy juz bedziesz sam sie utrzymywal

Badz w czyms naprawde dobry (w czymkolwiek sensownym), zebys wiedzial, jak to jest byc kims w jakiejs dziedzinie, jak odbieraja cie wtedy inni i ile pracy wymaga dojscie do wysokiego poziomu

Rob cos artystycznego, bazujacego na kretywnosci np. tancz, rysuj, maluj, spiewaj, fotografuj, pisz wiersze, opowiadania, graj na jakims instrumencie etc.

Zawiazuj jak najczesciej blizsze relacje z plcia przeciwna jako nastolatek. Potem przy zonie i tak bedziesz milo wspominal pierwsza, ktora ci powiedziala, ze cie kocha, pierwsza z ktora szedles za reke, pierwsza z ktora sie calowales

Jako nastolatek, jesli mozesz, jezdzij na kolonie i obozy artystyczne, sportowe, jezykowe etc.

Jesli mozesz, pojedz za granice. Nawet tygodniowa wycieczke mozesz po latach wspominac z entuzjazmem

Imprezuj, doceniaj okresy w zyciu, gdy masz wokol siebie wielu znajomych

Badz w jakiejs spolecznosci funkcjonujacej w realu np. harcerstwo, grupa hobbystyczna, klub sportowy etc.

Stron od internetu, jesli umiesz. Rowniez media spolecznosciowe nie wnosza wiele - to glownie reklamy i z rzadka czesto sztuczna, bezwartosciowa autopromocja

Ucz sie jezykow obcych. Angielski to podstawa. Nie daz do perfekcji, a raczej otaczaj sie jezykiem

Nie wydawaj wiele kasy na ubrania. Nie musisz chodzic w drogich ciuchach, wystarczy placic za jakosc i wyglad, gdy juz doplacasz do marki lub za unikatowosc, moim zdaniem nie ma to sensu

#przemyslenia
  • 226
  • Odpowiedz
Biorac pod uwage poprzednie punkty - buduj przyjaznie - to ten jest po prostu niespojny. Latwiej budowac przyjaznie jak sie czujesz ladnie i pewny siebie.


@little_muffin: a gdzie ty tam widzisz punkt o przyjaźniach?
  • Odpowiedz
Zawiazuj jak najczesciej blizsze relacje z plcia przeciwna jako nastolatek. Potem przy zonie i tak bedziesz milo wspominal pierwsza, ktora ci powiedziala, ze cie kocha, pierwsza z ktora szedles za reke, pierwsza z ktora sie calowales


@piotrveyner: kolega chyba zapomniał, na jakim portalu siedzi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Pracuj na jakims wczesnym etapie zycia w gownianej robocie, za gowniana stawke, zeby umiec docenic dobra fuche


Chyba zawsze miałem przegięcie w drugą stronę. Każda praca wydawała mi się super wyjątkowa i niepowtarzalna, a potem okazywało się, że następna jest lepsza

Rob cos artystycznego, bazujacego na kretywnosci np. tancz, rysuj, maluj, spiewaj, fotografuj, pisz wiersze, opowiadania, graj na jakims instrumencie etc.


Do dzisiaj mnie skręca jak sobie przypomnę wszystkie artystyczne przedmioty w
  • Odpowiedz
@piotrveyner: nie dopisałeś, że aby zostać mistrzem w jakiejś dziedzinie to trzeba poświęcić 10 000 godzin na to.
Do jakiej grupy muszę się zapisać skoro nic mnie nie interesuje? I gdzie można poznać ludzi skoro wszystkich, których spotkam nie mają na mnie czasu? Oraz na Tinderze nie mam polubien.Mam kontakt z 3 kolegami, ale rzadko się widzimy bo każdy poszedł w swoją stronę . Słucham teraz " księga związków, podrywu i
  • Odpowiedz
@Nester86: no tak jakos wyszlo, wiele glosow oburzenia w komentarzach ;)

Z jednej strony kazdego dnia musimy sie sami starac, zeby nimi nie byc. Z drugiej wielu, naprawde wielu ludzi utknelo w incelstwie przez internet, rodzicow, biede
  • Odpowiedz
@piotrveyner:

Odemnie mały pro'tip ale w mojej opinii to jest taki gamechanger, że nawet poprosiłbym autora o dopisanie do listy:

Aby w życiu pójść na przód w jakiejkolwiek sprawie (zawodowo, samorozwój, znalezienie partnera/partnerki, spełnienie marzeń, itd.) musisz wyjść ze strefy komfortu i zrobić coś czego się obawiasz!!
  • Odpowiedz
  • 2
Podpisuję się rękoma i nogami pod tym. Szkoda tylko, że od ponad 3 lat jestem samotny, ale za to mam paczkę kolegów, ci sami od wielu lat i ogromną ilość wspomnień.
  • Odpowiedz