[PancakeV]

Nowy Batman jednym słowem: WOW

Bardzo mroczna produkcja, chwilami zacierająca o horror. Mroczny rycerz jak cień, jak śmierć. Batmobil to ja p i e r d o l e. Jak na niebie pojawiał się znak nietoperza to aż złole srali po majtach. Człowiek zwany zemstą budził taki respekt w Gotham że aż sam momentami się go srałem.

Poprzedni Batmani to byli typowi superbohaterowie-playboye-miliarderzy. Ostatnie na co chcielibyście się natknąć w ciemnej uliczce Gotham to postać w czarnej zbroi z nietoperzem na p----i.


#batman

[Oskins]

@PancakeV: wlasnie czytałem że super i chyba się wybiorę

[yupitr]

@Oskins: Byłem, polecam - mega emocje

[lilitch123]

@PancakeV zgodziłbym się aczkolwiek brakowało mi ukazania Batmana jako mega doświadczonego detektywa. Miałem wrażenie że sporo mu umykało i nie był tak bardzo spostrzegawczy jak to było w komiksach. Ale też można zrzucić to na małe doświadczenie, co zostało nam pokazane na samym początku (projekt Gotham).

Nie wiem czemu fascynacja Batmobilem, serio. Fajny ale nie zrobił większego wrażenia. O wiele bardziej w pamięci wyryl mi się motor z trylogii Nolana, w

[vateras131]

@PancakeV:
Chętnie jeszcze raz obejrzę na vod bo to naprawdę dobry film. Boję się tylko co dalej bo o ile kolejne solowe filmy z batmanem myślę, że mogą się udać tak kompletnie nie wyobrażam sobie sukcesu jeżeli zaczną kleić jakieś kolejne uniwersum dc i wrzucać go do jednego gara z innymi postaciami. Ten bohater ma sens tylko w takich mrocznych klimatach. W komiksowej nawalance zginie.

[pawel694]

@PancakeV byłem w IMAX - scena gdzie odpala Batmobil, ten ryk silnika, autentycznie wzbudzała emocje ocierające się o strach

[PancakeV]

@vateras131: Nie wyobrażam sobie tej postaci obok jakiegos playboya-superbohatera Aquamana.
Natomiast spotkanie z ostatnim Jokerem Phoenixa... wow... nawet podobne klimaty - mrok , psychoza. Widze to jak najbardziej.

[wiekuisty]

@PancakeV: nie mialem zadnych oczekiwan co do filmu i pozytywnie sie zaskoczyłem. Mega klimat (swiatla, muzyka, etc), farrel jako pingiwin zagral świetnie ale pozwole sobie dorzucic lyzke dziegciu.
- caly watek kobity kot bym wywalil, skrocilo by to przydlugi film i moim zdaniem wyszloby na dobre. Relacja batman-kot i tak opiera sie tylko na maslanym wzroku wiec film by nic nie stracil moim zdaniem.
- normalnie nie czepiam sie nierealistycznych