Wpis z mikrobloga

@DoloremIpsum: To zależy, jak wygląda 1/10 to normalne, że nie prowadzi konta, bo i tak nic by jej to nie dało i to żadna zaleta. Jak jest 10/10 i nie prowadzi, tylko np. zajmuje się pomaganiem ludziom, zwierzętom to ok. Większość niekorzystających by korzystała gdyby tylko miała czym się pochwalić.
  • Odpowiedz
@DoloremIpsum: raczej zaletą, bo sprawia wrażenie że nie jest atencjuszką, ale przed pierwszym spotkaniem czasem spoko obczaić insta dla pewności jak wygląda
  • Odpowiedz
  • 4
@lomszyk

moj kolega mowi ze jak nie ma instagrama to musi byc dziwna, ja tam sie ciesze jak nie ma jedna wielka losowosc


Też słabo oceniać czyjąś dziwność na podstawie posiadania jednego social media
  • Odpowiedz
@DoloremIpsum: w sumie to wszyscy traktują instagram z góry jako miejsce do wrzucania swoich selfie. A jak dziewczyna ma insta, na którego wrzuca swoje rysunki/pixelarty/rękodzieło (czy co tam jeszcze przyjdzie do głowy) to dla was plus czy minus, czy kompletnie obojętna sprawa?
  • Odpowiedz
@jamniczek_trailowy: dla mnie to jest akurat plusik no. Znaczy tak, raczej nie chciałbym się spotykać z laską co wrzuca swoje całe życie na Instagram i tym żyje, żyje tymi plusikami i atencją. Ale jak już wrzuca swoje dzieła, to jak najbardziej, też lubię czasem taką atencję
  • Odpowiedz
@jamniczek_trailowy: dla mnie wtedy to takie obojętne, ale trochę minus. Bo generalnie hobby uprawia się dla własnej satysfakcji z jego uprawiania, a jak musi koniecznie wrzucać coś na insta to jest to trochę atencyjny odchył, ale do przeżycia. Inna sprawa jeżeli to część biznesu, jakaś forma reklamy, wtedy całkowicie ok.

@DoloremIpsum: a jeżeli chodzi o taki standardowy profil ze swoimi fotkami to wielki minus. Nie ma żadnego powodu
  • Odpowiedz