[dziadyga1]

Ale przecież tak na zdrowy rozum: nawet jak wpuszczają co niektórych po łebkach, bo się kolejka zrobiła i trzeba przyspieszyć - tutaj https://www.prawo.pl/samorzad/uproszczenia-graniczne-dla-uchodzcow-z-ukrainy,513674.html piszą mniej więcej tyle że dokumenty trzeba mieć, ale uznaniowo pogranicznik może wpuścić obywatela Ukrainy bez okazania dokumentów. Więc żeby przyspieszyć wpuszczanie to wpuszczą kobiety, dzieci, starców, albo przynajmniej kogoś kto chociaż ukraiński zna. A jak ktoś ciemnoskóry lub nie potrafi po ukraińsku to na granicy lub w obozie dla uchodźców przetrzymają, rozpoznają i sprawdzą czy ma ID - trudno. Chyba nie jest tam aż tak durno by ktoś oficjalnie naciskał żeby broń Bóg nikogo nie sprawdzać i wpuszczą cały tłum wątpliwego pochodzenia?

#ukraina #bialorus #rosja #wojna #przemysl #bekazlewactwa / #bekazprawakow #4konserwy #neuropa #konfederacja #polityka

[Andreth]

@dziadyga1: Pierwsze słyszę, by wpuszczali kogokolwiek całkiem bez dokumentów. Wpuszczają bez polskich wiz w paszportach i bez paszportów, tylko na dowód osobisty, ale całkiem bez dokumentów - nie. Może pojedyncze przypadki dzieci.

Polska nie funkcjonuje zajebiscie, ale nie jest państwem upadłym, a SG, acz pozostawia wiele do życzenia, to nie są całkowici idioci. Ukraińscy pogranicznicy też kontrolują, dlatego to tyle trwa. (Niektóre przejścia wprowadziły wspólną kontrolę, inne nie).

[dziadyga1]

@Andreth: Dla mnie to też nie ma sensu, dopuszczam sytuację że jest duża kolejka i trzeba ją przyspieszyć lub przyspieszyć wypuszczanie z obozu dla uchodźców, no ale kobieta, dziecko, lub starzec raczej nożownikiem z Bliskiego Wschodu czy innym zielonym ludzikiem nie będzie, więc ich można z automatu żeby nie marzli, a jak ktoś ciemnoskóry lub nie potrafi po ukraińsku to niestety trzeba przetrzymać i przepytać lub przynajmniej spytać czy ma