Wpis z mikrobloga

Z jednej strony człowiek się cieszy z sukcesów armii ukraińskiej i filmy gdzie wybucha ruski sprzęt. Ale czasami przychodzi takie otrzeźwienie i człowiek sobie uświadamia że w tym pojeździe też siedzi człowiek który miał plany na przyszłość, marzenia, że ktoś się o niego martwi i na niego czeka a on został wciągnięty w wir wojny mimo że mógł tego nie chcieć i być poborowym. Mimo wszystko nie zatracajcie człowieczeństwa i wspomnijcie sobie końcową scenę z Kompanii Braci.
#wojna #ukraina #rosja
  • 25
Ale czasami przychodzi takie otrzeźwienie i człowiek sobie uświadamia że w tym pojeździe też siedzi człowiek który miał plany na przyszłość, marzenia, że ktoś się o niego martwi i na niego czeka a on został wciągnięty w wir wojny mimo że mógł tego nie chcieć i być poborowym.


@Mireklerek: Ten żywy człowiek który miał takie plany i pragnienia jeżeli nie zostanie zneutralizowany to będzie zabijał twoich znajomych i ich rodziny. Dlatego
@Mireklerek: niestety wojna wiąże się z dylematami moralnymi. Żołnierz który otwiera ogień po wejściu na teren innego kraju nie zasługuje na żaden szacunek. Są przykłady jak rosyjscy żołnierze poddają się już na starcie i takiemu podałbym rękę, wiem że boją się o bliskich którzy zostali w kraju. Żaden czołg, żaden karabin, nic samo nie strzela. Pamiętaj że gdyby nie opór to by każdy z tych "skruszałych" napierdzielał z karabinu do cywili
ja tego nie neguję wojna się nie zmienia, ale warto mieć taką świadomość mimo wszystko


@Mireklerek: Dlatego nie ma co się zbytnio wczuwać w pozycję napastnika. Tak jak nie wczuwasz się w sytuację złodzieja katalizatorów albo pospolitego mordercy.
@Moisze: to jest oczywistość ale jak to na wojnie, panuje retoryka że każdy ruski to pies do ubicia i nie ma czegoś takiego jak dobry ruski. Ukraińcy robią dobrą robotę bo są u siebie i się bronią i w żadnym wypadku tego nie neguje.