Wpis z mikrobloga

@ama_tor wczoraj pomagałem przy segregacji ubrań. Męskich było 10, 15% dużo dla dzieci, najwięcej dla kobiet. Niestety bardzo dużo było ubrań ewidentnie z piwnic, śmierdzących, brudnych, zniszczonych. Jedne buty śmierdziały moczem. Widać że sporo osób po prostu zrobiło sobie porządki. Na szczęście większość była posegregowana, czysta, i w miarę nowa. Przy tym jest praca bez końca i na pewno ubrań dla dzieci i kobiet na razie nie brakuje. Dla mężczyzn jest ootrzebna,
@ama_tor sorry nie widziałem wpisu. Na razie przyjmowanie jakichkolwiek ubrań jest wstrzymane, przynajmniej w NCK. Muszą najpierw rozprowadzić to co już jest uzbierane, później pewnie znowu będą przyjmować ubrania.