[I.....e]

Tak sobie myślę, że może być część prawdy w tym, że rosyjscy żołnierze nie wiedzieli, że atakują Ukrainę.
Według mnie, poborowi i rezerwiści zostali wezwani na ćwiczenia w pobliżu granicy z Ukrainą, ale nie było mowy o ataku. Dopiero w ich trakcie dowiedzieli się, że będą atakować Ukrainę. W tym momencie jednak już musieli wiedzieć co robią, ale nie potrafili się wycofać. Próbują się usprawiedliwiać, że do końca nic nie wiedzieli, bo tak jest łatwiej.
Tak więc, nie zgłosili się sami do ataku na Ukrainę, ale teraz wiedzą, że mordują Ukraińców.
#ukraina #wojna #rosja

[klossser]

@Ignite: Nie wiem czy tak o da się wycofać z ruskiego wojska podczas planowanego ataku.

A i bez ataku to byłaby dezercja

[woda_saguaro]

@Ignite: oczywiście że nie wiedzieli bo gdyby wiedzieli to 5 minut później cały świat by wiedział

[Pompejusz]

@Ignite: Dobrze wiedzieli gdzie są i po co to robią. Tylko im bajkę wciśnięto. Jak Cię złapią to masz mówić, że ty dobry chłopak i nie wiedział nic, dali karabin i kazali strzelać. Bzdury.

[I.....e]

@Pompejusz: Ale ja przecież napisałem, że wiedzą gdzie są. Tylko, że dali im rozkaz ataku z zaskoczenia. To by też mogło tłumaczyć, dlaczego tak miernie im to idzie i mają słabe morale.

[Bombel757]

@Ignite: Wiedzieli. Na jednym z kanałów na telegramie jest wywiad z ojcem jednego z pierwszych złapanych ruskich żołnierzy, który mówi że nie chce żeby jego syn stał się mięsem armatnim i już 23 lutego dzwonił do niego, że ruszają na Ukrainę.

[I.....e]

@Bombel757: Wiedzieli w momencie ruszenia, to oczywiste. Pytanie pozostaje, czy wiedzieli w momencie powołania. A powołali ich znacznie wcześniej niż 23 lutego.

[Pompejusz]

@Ignite: Raczej jak się wstępuje do rosyjskiej Armii to byli świadomi sytuacji na Ukrainie. Ale jeśli pytasz czy w razie powołania wiedzieli - nie, raczej nie.

[I.....e]

@Pompejusz: W Rosji jest obowiązkowa służba wojskowa. Za dezercję grozi więzienie. Dlatego twierdzę, że nawet jak zdobędą Kijów, to nie mają szans go utrzymać. Ukraińcy są zbyt bardzo zmotywowani.