Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Ma przyjść niedługo do mnie przesyłka o wadze 55 kg. Zastanawiam się czy sam ją wtargam na 4 piętro. Ogólnie nie jestem słaby, ale nigdy nie chodziłem na siłownię, a ciężkie rzeczy, które targałem nie wiem ile ważą. Dlatego zastanawiam się czy nie będzie mi potrzebny ktoś do pomocy. Co myślicie? Normalny, zdrowy facet wniesie sam 55 kg paczkę na 4 piętro?

#silownia #pytanie

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62154cb035706f4419860b53
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Wesprzyj projekt
  • 90
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: lepiej weź kogoś do pomocy . 55 kg to jednak sporo na jednego człowieka. Inna sprawa, że też wszystko zależy co to za rzecz, czy łatwo ją złapać itd . Ja nosiłem z mieszkania do samochodu przedmiot ok 35 kg . Dawałem rady, ale się jednak napociłem, inna sprawa, ze bardzo niewygodnie mi sie niosło, krawędzie wbijały mi sie w palce . Moim zdaniem pomoc konieczna
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: najważniejsze, jaki ma kształt, bo jeśli da się na plecy zarzucić to bez problemu. Inna sprawa, że po co się nadwyrężać i ryzykować uraz.

Jak przyjdzie rano SMS z danymi kuriera (paczka została wydana do doręczenia) to mu napisz odrazu SMS, "dzień dobry, tu anon, czekam na paczkę xxx, mam pytanie, czy dał by radę Pan pomóc mi ja wnieść do mieszkania na 4 piętrze, za 4paka?,... Czy równowartość"
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Raczej weź kogoś do pomocy, tu często nie chodzi o siłę, a to żeby mieć dobrą technikę do niesienia paczki.
Sam miałem sytuację gdzie np:
-zamówiłem drzwi kilka par do domu, kilku chudych chłopaków z firmy transportowej wrzucało je sobie na plecy i na luzie nieśli, ja będąc 2x większy się o mało nie złamałem w pół bo źle je zarzuciłem i praktycznie cały ciężar czułem na jednym kręgu
  • Odpowiedz
  • 77
Nie, 55kg to nie jest ciężar do noszenia przez niećwiczącego chłopa, niezależnie od kształtu paczki. W miarę sensownie to możesz ponieść te 40kg, ale to i tak już jest forsowanie się. 9 razy Ci się uda, a za 10 zakłuje Cię w plecach i okaże się, że nabawiłeś się dyskopatii jak ja od targania regałów z Ikei w pojedynkę. Teraz kupiłem wózek i nie dźwigam już nic, bo nie ma dnia by
  • Odpowiedz