Wpis z mikrobloga

@Klofta

Nie wiem czemu czemu ciągle upierasz się ze można #!$%@? się tylko na wspólnika


Można też na kolegę czy znajomego. Np. z zawiści. To jest jednak na tyle rzadkie, że w praktyce #!$%@? się na wspólasów.

#!$%@? sie, sprzedał, zagonił, strzelił z ucha to wszystko znaczy to samo.


Sęk w tym, że tylko dla Ciebie na co od początku zwracam uwagę. I w zasadzie to jest celowość wszystkich moich komentarzy.

Jakby
@Klofta Dopisuję tu, bo edycja komentarza rozwala formatowanie:

Bierzesz jakieś definicje z internetu i jeszcze powołujesz sie na miodka.


Nie jakąś definicję, ale poprawną definicję. I mylisz skutek z przyczyną. Powołanie się na Miodka i definicję to skutek. Przyczyną jest to, że od razu raził mnie w oczy błąd semantyczny.
A powołuje się na Miodka i definicję bo to bezsprzeczny dowód mojej racji. Ty się tylko powołujesz na swoje doświadczenie na ulicy.
@kiszczak: Z pewnością na osiedlu ktoś by rozkminal czy ofiara może się #!$%@? czy nie. Debatowali by o drobnych niuansach, czy może jednak sprzedał? A nie #!$%@? sie? A może tylko zagonił? Nie znasz chłopie życia z tej strony i tylko teoretyzujesz. Poszłaby fama zes frajer, #!$%@? sie, chłop przez ciebie siedzi i tyle by było gadania.
A z tym rozkładem plusów to litości. Wykopki to bialorycerze dla których złodziej to
@Klofta

Nie znasz chłopie życia z tej strony i tylko teoretyzujesz.


To Ty mnie chłopie nie znasz i tylko teoretyzujesz na mój temat. Na osiedlu nikt by nie rozkminiał czy sprzedałem czy się #!$%@?łem, bo każdy kto na osiedlu żyje od razu nazwie to w poprawny sposób. Bez zastanawiania, intuicyjnie.
Stsrasz się tu zgrywać jakiegoś super poinformowanego gościa, a prawda jest taka, że nie rozumiesz kryminogennego slangu, bo ciągle to wszystko upraszczasz.
@kiszczak: nikt by nie rozkmninal bo to znaczy jedno i to samo. Złożyłeś obciążające zeznania to znaczy ze sprzedales, #!$%@? się, dałeś z ucha. Tyle lat już żyje, ze wielu moich znajomych siedziało za mniejsze lub większe przestępstwa. I każdy jeden używa tych zwrotów zamiennie w tym samym kontekście. Może u ciebie na osiedlu są same uczone szamaki co definicje biorą z miejski.pl i jedna sytuacje nazywają #!$%@? się a inna
@Klofta

Tyle lat już żyje, ze wielu moich znajomych siedziało za mniejsze lub większe przestępstwa. I każdy jeden używa tych zwrotów zamiennie w tym samym kontekście.


Sorki, ale moje doświadczenie nie pozwala Ci wierzyć. Nic więcej tu nie wskóramy. EOT.
@Klofta Podsumujmy: zwracam uwagę na błąd semantyczny. Daję dowód w postaci definicji. Do tego rozkład plusów jasno wskazuje, że moje stanowisko nie wzięło się z powietrza i więcej osób ma podobne odczucia. Dla Ciebie to kompromitacja. Następnie wchodzisz Ty, emanujący ignorancją uzasadniający wypowiedzianą bzdurę swoim wyimaginowanym doświadczeniem i obyciem w światku kryminogennym. Jak widać nawet słowo "kompromitacja" ma dla ciebie jakieś dziwne znaczenie.
@kiszczak: Powoływanie się na bekowy słownik miejskiego slangu w internecie i rozkład plusów na wykopie to kompromitacja w czystej postaci. Idz na osiedle i pogadaj z tymi z którymi nie chciałbyś mieć do czynienia. Moze oni cię uswiadomia
@Klofta Ja jednak pozostanę przy swoim zdaniu, że kompromitacją nie jest przedstawienie dowodów swojej racji. Kompromitacją jest zgrywanie ulicznika na portalu ze śmiesznymi obrazkami przed ludźmi których nie znasz.
@kiszczak: Ja już jestem poza tym. Jestem już za stary na ulicznika i nikogo nie zgrywam. Mówię ci po prostu jak jest. Z własnego doświadczenia. Ty mi dajesz definicje z internetu. Nie wiem jak mam ci to niby udowodnić? Chcesz Meeting na teamsach z gitem z cynkwaisem co ma zajechane 15 lat za głowę?
@Klofta

Mówię ci po prostu jak jest. Z własnego doświadczenia.


Mówisz jak Ci się wydaje, że jest. Błędnie. A ja z własnego doświadczenia od razu ten błąd wyłapałem.

Ty mi dajesz definicje z internetu.


Ja Ci daję to samo co Ty. Doświadczenie. Definicja jest tylko potwierdzeniem tego, że to moje doświadczenie nauczyło mnie więcej niż Ciebie twoje. Ty nie masz na potwierdzenie swojej tezy żadnego realnego dowodu. Ja mam. To nas odróżnia.
@kiszczak: A i jeszcze jedno mnie zastanawia. Skoro twój syn ma 20 lat a ty mówisz ze nie jesteś zgredem, czyli wnioskuje ze masz ok 45 lat. Czyli w 88 roku, rok przed obaleniem komuny miałeś 12 lat. To ciekawe za co cię ganiała milicja i w dodatku na przesłuchania brała xD cos ta twoja historia się kupy nie trzyma
@Klofta

czyli wnioskuje ze masz ok 45 lat


Źle wnioskujesz. Poza tym pisałem, że syn może mieć i 20 lat gdy strzeliłeś, że ma 30. Może mieć również 15, a ja 60 czy 55 i nadal zdanie "bliżej mojemu synowi do Ciebie niż mnie" będzie poprawne.

a ty mówisz ze nie jesteś zgredem


Gdzie? Dawaj cytat, bo sobie nie przypominam.
@Klofta I żeby nie było: równie dobrze mogę być 13 letnią dziewczynką. Zakładać można wszystko ( ͡º ͜ʖ͡º)


@kiszczak: No i wszystko jasne. zwykły farmazoniarz z ciebie. A tu próbuje jakieś rozkminki uskuteczniać