Wpis z mikrobloga

Skoro były sprawy w sądzie to może się bać jakichś konsekwencji. Weźcie w razie czego pod włos i spytajcie czy nie ma przypadkiem nadal dostępu do tych plików i nie udostępni incognito.
  • Odpowiedz
@opijanie: a to #!$%@? się można tylko na kolegów? Składał zeznania na policji i sypał nazwiskami. Gdyby teraz się nie kreował na niewiadomo jakiego gangusa to Ok - normalni ludzie w takim przypadku idą na policję o składają zeznania o pobicie. Ale skoro gra karta prawilniaka to wtedy się #!$%@?ł. I tyle w tym temacie. Są papiery
  • Odpowiedz
@Misticmac: żaden, tak naprawdę na ulicy nie ma żadnych zasad ani reguł, to wszystko to pozerka taka jedynie, żeby manipulować emocjami innych ludzi i łagodzić potencjalne konsekwencje prawne swoich czynów, albo w ogóle nie ponosić za nie żadnej odpowiedzialności. Po prostu robimy z ludzi jeszcze większych debili, a oni nic nie rozumieją, ale przynajmniej się cieszą.
  • Odpowiedz