Aktywne Wpisy
OperatorHydrolokator +239
Horkheimer +865
Był gliniarzem, i to dobrym gliniarzem. Jedynym jego błędem było zeznawanie przeciwko skorumpowanym kolegom z policji. Za to postanowili go zabić. Ofiarą padła jednak kobieta, którą kochał. Wrobiony w morderstwo, wyjęty spod prawa, ścigany jak zwierzę, sam stał się myśliwym, łowcą nagród i renegatem.
#gimbynieznajo #kiedystobylo #nostalgia #seriale
#gimbynieznajo #kiedystobylo #nostalgia #seriale
Polecam też napisać, jak wiadomo Rafalala to atencjusz i jak zobaczy, że jest ogromne zainteresowanie to na pewno się wypowie, może jakieś smaczki w postaci filmików wrzuci jeśli jeszcze ma
#famemma
Nie. On złożył zeznania. Nie rozumiesz w ogóle co znaczy "#!$%@?ć się".
Chcesz powiedzieć, że każde zeznanie na komendzie można nazwać "#!$%@? się na psach"?
To ciekawe, bo definicja mówi wyraźnie o składaniu zeznań obciążających wspólników. Z definicji więc samo złożenie zeznań na konkretne osoby nie wypełnia tego warunku.
Przecież definicja tego zwrotu znaczy dla wszystkich to samo. Co Ty wymyślasz, że dla normalnych znaczy jedno, a dla innych co innego? xD po prostu jebnąłeś głupotę, do tego w moralizatorskim tonie, a jeszcze w nią dalej brniesz.
Chyba ty. Do tego ignorant na tyle głupi, że nawet po zwróceniu uwagi nie zweryfikuje swojej wiedzy.
SJP tłumaczy wyrazy. "#!$%@?ć się" jest zwrotem, więc nie ma prawa go być w SJP. Jednak definicja tego zwrotu istnieje i naprawdę nie trzeba wiele by ją znaleźć. Ale to trzeba mieć choć minimalny głód wiedzy.
https://www.miejski.pl/slowo-#!$%@?%C4%87+si%C4%99
Więc co ty? Debil czy jak? Bo podsumowując: najpierw posługujesz się zwrotem którego zupełnie nie rozumiesz, po zwróceniu uwagi na błąd brniesz dalej wymyślając, że dla
Dziecko, ze mną na wyższy wiek nie możesz się powołać, bo mojemu synowi bliżej do ciebie niż mnie to uderzasz w "doświadczenie życiowe"? Przecież jak ja przed milicją #!$%@?łem czy byłem przesłuchiwany to ty co najwyżej na boisku piłkę kopałeś. Przy dobrych wiatrach. Prędzej bawiłeś się na dywanie mówiąc na chleb "beb" ( ͡º ͜ʖ͡º)
Bo nazywasz zeznania ofiary #!$%@? się co jest błędem. Z niewiadomych mi względów, nawet po udowodnieniu ci tego błędu dalej w to brniesz.
No i tu możesz mówić o #!$%@? się. Jest bowiem komplet: wspólne przestępstwo, skrucha jednego, wsypanie
Niestety wbrew twojej osobistej opinii, to że znał swojego oprawcę niczego nie zmienia. Bo oprawca to nie wspólnik. Nawet biorąc to na logikę: jak można mówić, że ofiara przestępstwa się #!$%@?ła? Przecież to nawet nie pasuje...
Różnicą jest rola składającego zeznanie. Jeśli zeznający jest ofiarą przestępstwa to choćby palcem wskazał winnego nie ma mowy o #!$%@? się. Ale jeśli zeznający po prostu wpadł i zeznaje w celu umniejszenia swojej winy to już można mówić, że się #!$%@?. To jest ta różnica. Zapamiętaj.