Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mam nietypowy problem. Moich rodziców określiłabym jako zamożnych - są przedsiębiorcami, każde z nich ma dobre auto, maja spore oszczędności i łącznie kilkanaście nieruchomości. Jednak odkąd pamietam wydawało mi sie ze jesteśmy klasa średnia i ze mamy czasami problemy finansowe. Niezwykle często od rodziców słyszałam ze jest ciężko, ze nie mogę np kupic krzesła do biurka bo nie ma na to pieniędzy, ze dobrze ze wybrałam taki kierunek studiów bo nigdy mi pieniędzy nie zabraknie. Przewodził w tym moj ojciec, który cały czas powtarzał ze bankrutujemy. Odbiło sie to na mnie, przez całe studia żyłam bardzo skromnie, znalazłam nawet prace weekendowa jako sprzątaczka aby jako tako uspokoić sobie głowę.
Aktualnie zaczęłam pierwszy rok specjalizacji - zarobki nie są świetne, ale ponad średnia krajowa z dyżurami. Praktycznie wszystkie rzeczy, które mam podchodzą jeszcze z liceum i okresu studiów - rzeczy od rodziców i zakupione z pensji sprzątaczki. W ciągu studiów udało mi sie zebrać kwotę około 10 tysięcy złotych - leżą sobie w spokoju na koncie. Od rodziców dostałam mieszkanie i auto, wiem ze mam ogromne szczęście. Moim głównym problemem jest to ze ciężko wydaje mi sie pieniądze, absolutnie wszystko jest dla mnie za drogie i myśle ze to burżuazja. Prowadzę dokładny spis wydatków i udaje mi sie zamknąć w 600 zł miesięcznie. Kiedy chce sobie zamówić jakieś ubranie czy kosmetyk dopadają mnie ogromne wyrzuty sumienia, myśle sobie ze nie mam takiej poduszki finansowej żeby sobie na to pozwolić - ze skoro moi rodzice byli wiecznie zestresowani mimo ogromnej poduszki finansowej to wydawanie pieniędzy w moim przypadku byłoby kompletna głupota. Jak sobie z tym poradzić?
#rozowepaski #finanse #pracbaza #rodzice #pieniadze

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62125df29712dd16754b71d8
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 6
  • Odpowiedz
Rodzice zaszczepili Ci dość ostrożnościowe, ale i racjonalne podejście; z tego opisu wynika, że problemem dla Ciebie jest jedynie rozdźwięk jaki obserwujesz między swoim podejściem a podejściem ludzi wokół.

Może zamiast określać to mianem problemu to zacznij traktować to jako swoją przewagę?

Jedyne, co Ci ewentualnie wg mnie pomoże to większa akceptacja kupowania sobie "lepszych"/droższych rzeczy - sugestia: wyznaczaj sobie cele, za które to będą nagrody, albo po prostu ustal sobie regułę,
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@AnonimoweMirkoWyznania: masz zaszczepione zdrowe zasady finansowe. A jeśli chodzi o wydatki to ja kieruje się zasada by nie wydawać więcej niż 50% dochodu miesięcznego. Budować oszczędności i inwestować większy kapitał
  • Odpowiedz