Wpis z mikrobloga

#sprawaoliwiialeksandry
#csiwykop

Częstochowska policja jest trochę w dupie. Matka zgłaszła im już 1,5 roku temu że typ z działek Krzysztof rozpowszechnia fotki jej córki. Ale albo nic z tym nie zrobili, albo nie potrafili nic zrobić i sprawę umorzyli. Potem się wydarzyła tragedia. Od początku wiedzieli kto jest głównym podjerzanym, ale znowu nic nie zrobili (może bali się konsekwencji, że wcześniej olali sprawę) i typa dopiero aresztowano jak sprawę przejęła ekipa z Katowic.

Ja #!$%@?, jak tu ufać Policji.
  • 43
  • Odpowiedz
@niebiesko-niebieski: wiesz, że się pogrążasz? wyraźnie podałeś przykład tylko rozsyłania, co jest nieprawdą którą Ci sprostowałem, to się obrażasz, nie obrażaj się tylko wyciągnij wnioski, jako przedstawiciel wymiaru sprawiedliwości powinieneś być bardziej precyzyjny w swoich wywodach bo inaczej wychodzisz na głupca i ośmieszasz nie tylko siebie ale i formację.
Nawiasem mówiąc, to czasem lepiej nic nie napisać jak się nie ma za wiele do napisania ( ͡º ͜ʖ
  • Odpowiedz
@krabczy: Kochany nie wymagaj od niebieskiego znajomosci prawa, on ma tłuc pałą, wystawiać mandaty i posłusznie podkulić ogon kiedy komendant sobie zażyczy. Oni właśnie takich ułomów potrzebują w tej formacji. Którzy nie myślą tylko powtarzają co komendant kazał na porannym apelu.
  • Odpowiedz
@nalej_mi_zupy: ale to prokuratora rejonowa go aresztowała. Wojewódzka przejęła później. Poza tym prokuratora od początku mówiła, ze ma dowody, ze tam doszło do zbrodni, wiec wychodzi na to, ze najpierw mieli dowody na zbrodnie, a później znaleźli podejrzanego.
  • Odpowiedz