Wpis z mikrobloga

@nn-borg:
Nie może zabraknąć tego dowcipu:
1939 rok. Wojna radziecko - fińska. Duży oddział radzieckich żołnierzy podróżuje drogą w okolicach granicy. Nagle zza niewielkiego wzgórza dobiega ich głos:
- Jeden fiński żołnierz jest lepszy, niż dziesięciu Ruskich!
Radziecki dowódca szybko wybiera dziesięciu najlepszych wojaków i wysyła ich za wzgórze. Po chwili rozlegają się odgłosy strzałów, po czym
zapada cisza. Głos odzywa się znowu:
- Jeden fiński żołnierz jest lepszy, niż stu
@nn-borg: Chłop na zdjęciu to był kozak lvl 9000. Ładował w ruskich zwykłą flintą z muszką i szczerbinką. Nie używał lunety, bo jego zdaniem wtedy musi wyżej podnieść głowę oraz światło może się od soczewki odbić. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ponadto czasami brał śnieg do buzi, żeby para z ust się nie wydobywała i w ten sposób nie zdradzała jego położenia.