Wpis z mikrobloga

Już miałem kupować na dniach Tribana RC 120, ale, jak już ktoś wcześniej pisał, nastąpiła olbrzymia zmiana cen modeli rowerów Decathlonowych. I tak cena tego RC 120 z dnia na dzień wzrosła o 300 zł, co czyni ten model raczej mało opłacalnym.

W nawiązaniu do tego, chciałbym poprosić o opinię/sugestię dot. tego, jaki rower najbardziej opłaca się kupić do 3,5 tys. zł, zważywszy na obecne realia rynkowe. Rozglądam się wyłącznie za szosą lub gravelem (lata jazdy na niewygodnym tanim MTB), użytkowanie raczej przez blisko 90% czasu po DDR po mieście/obrzeżach.

W tej cenie wydaje mi się jedyne racjonalne modele to Triban RC 500 i Romet Aspre 1 (droższy od Tribana o ok. 200 zł). Jest jeszcze Kross Esker 1.0 na podobnym osprzęcie, co Romet, ale raczej mało opinii o nim.

Generalnie raczej skłaniam się ku RC 500, który zdaje się ze wszystkich trzech ma najlepszy osprzęt, tylko pytanie czy w dłuższej perspektywie (rower chciałbym, by chociaż z 5 lat posłużył) nie byłoby z nim większych kłopotów, niż ze zdaje się bardziej pewnymi Rometem, czy Krossem.

#rower #wykoptribanclub
  • 11
@mountainman: Nie wiem tylko, czy miałoby to sens dla amatora, tzn. czy nie mając dużego (a w zasadzie jakiegokolwiek) rozeznania różnice pomiędzy tym 105 a Sorą byłyby w ogóle specjalnie odczuwalne. Bo na razie na żadne dystanse dłuższe niż ~70km się nie zapuszczałem, a na starym góralu też nawet niespecjalnie się bawiłem w zmianę przerzutek, bo trasy w miarę proste.

W zasadzie to po zakupie samego roweru planowałem właśnie powoli zacząć
@mountainman: Ciekawy pomysł, tylko nie ma chyba wiele modeli, które oferowałyby taki napęd w zakładanej przeze mnie kategorii cenowej. Na razie znalazłem tylko Rock Machine Gravelride 200, tylko on z kolei ma gorszy osprzęt, niż Triban.
@w21z: Zamiast rc500 bralbym rc520, w tym momencie roznica 800zl, bo kosztuje 4300, a lada moment bedzie kosztowal 4600. O ile mozesz sobie pozwolic na zwiekszenie budzetu. Mam rc500 i rc520 i moim zdaniem warto do 105 doplacic.