Wpis z mikrobloga

@nicnieporadzisz: Najwiekszym shitem w narkotykach jest to, ze jak raz wezmiesz to rozumiesz, ze masz nad tym jakas kontrole (yet) i nie sa takie zle jak slyszales na lekcjach w szkole lub od babci, a wiekszym zlem wydaje sie alkohol, ale to moje zdanie.
  • Odpowiedz
@akapasappls: pełna zgoda - ile się człowiek nasłucha że ooo dragi najgorsze zło, a ćpuny podludzie - i co chodzę sobie na techno wszyscy wycpani elegancko, każdy z każdym pogada różnice w poglądach się zacierają, inteligentne rozmowy o sztuce nauce kulturze, a w klubie gdzie jest wóda jako używka dominująca, butelki fruwają co chwilę się ktoś #!$%@? bo jak inaczej, rozmowy typu ooo #!$%@? będę rzygać, i do tego patusy i
  • Odpowiedz
@akapasappls: no dokładnie, ema w wigilię to by dopiero były szczere życzenia, ludzie by byli autentycznie otwarci i dzielili się dobrem ze wszystkimi - muszę ten zwyczaj wdrożyć w rodzinie zamiast opłatka
  • Odpowiedz