Wpis z mikrobloga

@aukolb: znam Warszawę, ale nie wiedziałem o co chodzi - czyli to jakaś tania knajpa lunchowa dla korpo?

wczoraj się wybrałem na tournee po stolicy szukając głupiego produktu, którego nigdzie nie znalazłem, piątek wieczorem, a tu korki na drogach, wiecznie rozgrzebane remonty, zero miejsc do parkowania i chów klatkowy na klatce, jedno za drugim - Wy serio tam tak żyjecie?
@Tino: nawet nie knajpa lunchowaa dla korpo, zwykła naleśnikarnia gdzie mają spore naleśniki od 15-25zł, to sie ludzie tłoczą żeby oszczędzić pare złotych :D Największe kolejki są po 17 jednak i soboty-niedziele xD

yup, tak się żyje na tej wsi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@aukolb: spore naleśniki 15-25 zł to super okazja? chyba za długo byłem poza naszą piękną stolicą, że mi się wydaje to za dużo, ale może dlatego się nie znam, że nie przepadam za naleśnikami - tak czy inaczej, trzymajcie się tam - obym nigdy nie musiał tam korkować dróg zanieczyszczając powietrze czy zajmować miejsca do parkowania ;)
@Tino: no jak dla mnie nie, a na pewno nie taka żeby stać taam w kolejce jak zwierze xD

Normalnie w ofertach lunchowych innych restauracji jest lunch (zupa + 2 danie + mały deser) za 20-30zł i nie trzeba stać ¯\_(ツ)_/¯