Wpis z mikrobloga

@Pepe_Roni: Takie sytuacje się czasami zdarzają. Pamiętam jak kilka tygodni temu, też z powodu złej pogody, Wizzair z Kijowa do Lwowa wylądował w Gdańsku, a Ryan z UK do Gdańska w Norymberdze.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 54
@Pepe_Roni: kiedys leciałem Szczecin - Warszawa, w Warszawie była burza więc zawróciliśmy i wylądowałem w Bydgoszczy, a potem podstawionym autokarem z powrotem do Warszawy, za 9zł było warto ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Radus lokalne trasy zwykle mają full.
Znam firmę, która lokuje swoje oddziały tylko w miastach skomunikowanych lotniczo z wawą, bo prezes sobie raz w miesiacu odwiedza kazdy oddział i takaokalizacja to priorytet.
  • Odpowiedz
@Pepe_Roni: "Przyjdzie dzień, że w Warszawie będzie Budapeszt" no i się spełniło :D
w sumie ciekawy przypadek, gdyby leciał tym samolotem ktoś, wobec kogo został zastosowany zakaz opuszczania kraju ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Pepe_Roni: Nie wiedziałem, że samoloty mają aż tai wielki zapas paliwa, żeby w razie niepowodzeniw lądowaniu, przelecieć dodatkowe 600km. Zwłaszcza, że lot Bydgosz-Wawa, to mniej niż 300km.


@mariecziek: na luzie pewnie większość leciał, jak Autosany PKS z górki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz