Wpis z mikrobloga

@r3venge: właśnie napotkałam komentarz jakieś mirabelki w stylu: "jak można cierpieć po niespełnionej/nieodwzajemnionej miłości, to przecież tylko wyobrażenia". A w praktyce można i to nawet bardziej, bo właśnie bazuje się na tych wyobrażeniach i ma się ograniczone możliwości do zweryfikowania wad tej osoby.
  • Odpowiedz
@Nowelizacja: to prawda, nigdy tak nie cierpiałam, jak przy nieodwzajemnionej miłości, tak jak piszesz człowiek to romantyzuje, nie ma weryfikacji w doświadczeniu, więc osoba jest po prostu idealna
  • Odpowiedz
@Nowelizacja: nieodwzajemniona miłość to stek urojeń

O wiele gorsze jest gdy miłość kończy się nagle zdradą, bądź wypaleniem jedynej ze stron, a drugą wciąż żywi szczere uczucia i dostaję takie suprajs na ryj. Wspaniałe uczucie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz