Wpis z mikrobloga

@NootYet: Jako wpis w umowie, czegoś takiego nie powinno być, bo ryzykujesz że smutni panowie z jakiegoś urzędu przyjdą i powiedzą Ci, że umowa wypełnia znamiona umowy o pracę i oddawaj nam kasę za zaległe składki i podatki.
Jest to najczęściej ogarniane w formie wyższej kwoty na umowie (negocjujesz sobie tak, aby po przeliczeniu wychodziło Ci tyle ile ostatecznie chcesz zarabiać) albo określasz ilość dni przez które będziesz świadczył usługi w
@NootYet: ludzie sobie wpisują i się cieszą do pierwszej kontroli z zus. Przymusowa konwersja na UoP, zapłacenie wszystkich zaległych podatków i składek z odsetkami i jeszcze kara. Musi być na gębę np. masz wyższą stawkę przez cały rok ale miesiąc ma cię nie być albo masz nie wystawić 1 faktury.