Wpis z mikrobloga

Większość wykopków twierdzi że w razie gdyby wojna dotarła do nas to nie mają zamiaru bronić "interesów starych dziadków, państwa pis, dykty i kartonu". Ok, chęć zachowania życia jest jak najbardziej logiczna, instynktowna, i na pierwszy rzut oka zrozumiała.

Jednak pochylmy się trochę nad tym zagadnieniem. Polska zostaje zdobyta, do kraju wchodzi okupant. Okupant który w praktyce może zrobić wszystko- zabrać wam majątek, przejąć lokalny przemysł, wywieźć maszyny, oraz pozbawić was mediów. Zapomnijcie o internecie, komóreczkach, ciągłej dostawie wody i prądu. O ile będziecie mieli gdzie mieszkać i co jeść. Przerwy w dostawie prądu na dłuższą metę spowodują brak działania lokalnych przepompowni ścieków w dużych miastach, a co za tym idzie, jeśli mieszkacie w bloku to gówno wybije wam kiblami xD Tu pojawiają się problemy sanitarne, które w połączeniu z niedożywieniem będą powodowały choroby. O służbie zdrowia można zapomnieć- pierwszeństwo będą miały wojskowe chore i ranne onuce. Tak pewnie byłoby przez pierwsze miesiące póki sytuacja się nie ustabilizuje. Później też nie będzie dużo lepiej bo urzędy i cała władza będzie w rękach rosjan. Myślicie że będą dbali o odbudowe polskiej gospodarki i poprawę jakości życia lokalnej społeczności? XD Będą się starali wyssać jak najwięcej majątku i dóbr transferując je za granice. Dotyczy to wszystkiego, od środków samorządowych po ogólnokrajowe. Pomijam już prawne aparaty państwa gdzie zapewne na ulicach przestępczość wzrośnie do gigantycznej skali. Koleś z karabinem wparuje Ci do chaty i powie że lubi Twojego xboxa i teraz jest jego, masz mu podać passy, a jak skłamiesz to wróci i zastrzeli Ci mame xD

Wszystko jest troche przekoloryzowane, ale ustaliliśmy że nasz kraj nie będzie wtedy najlepszym miejscem do życia (zaraz bedą heheszki że teraz jest nielepiej xD).

To co dalej? "Hurr ja uciekne za gramnice , nie będe tu zostawał i ginął" xD Nooo niekoniecznie. W razie zbrojnego konfliktu tysiące ludzi pomyśli to samo. No niesamowite. Na lotniskach, w portach, przejściach granicznych będą działy się sceny tylko troche mniej drastyczne niż te z Afganistanu (mamy obowiązek edukacji więc chyba nikt nie będzie trzymał się kół startującego samolotu xD). Pierwszeństwo ewakuacji i tak będą mieli urzędnicy innych krajów, różne służby, bogaci, kobiety, dzieci. Zapewne już po kilku dniach (albo i godzinach xD) ościenne kraje zrobią to samo co my z białorusią. Pod naporem uchodźców (także z ukrainy) i ogólnego chaosu granice zostaną zamknięte, a przy nich powstaną tymczasowe obozy. Już widzę jak zagraniczne komentarze będą takie że "w obozach same chłopy siedzą, a powinni zostać i bronić swojego kraju. Dlaczego tego nie robią, tylko srajfonami #!$%@?ą?!" xD

No ale dobra, udało się wam jakimś cudem w pore uciec za granice. Mieliście refleks, szczęście, zapłaciliście komuś- nie ważne. Dokąd sie udacie? Zapewne ośrodki uchodźcze będą przygotowane na pewną ilość ludzi. Zapewne też powstaną obozy dla uchodźców, albo przeniosą was do tych istniejących od kilku lat, zamieszkałych przez perskie książęta. O ile nie będziecie lekarzami, programistami 15k, czy innymi wysoko wykwalifikowanymi pracownikami to będziecie konkurować na runku pracy z całą pozostałą uchodźczą falą zza granicy. Prawdopodobnie czekają was dłuuugie lata w jakimś obozie, ograniczone prawa i życie z darów na bezrobociu i zasiłkach. Niektórzy się ucieszą ( ͡° ͜ʖ ͡°) Już pomijam fakt że uciekając za granice zostawiacie cały swój majątek, dobytek, złotówka poleci w dół na tyle że za roczną pensję nie kupicie w niemczech bochenka. Zresztą i tak nie ma to znaczenia bo prawdopodobnie stracicie dostępy do swoich kont i karty będzie można używać tylko jako skrobak do szyb. Zostawiacie też swoje rodziny bo prawdopodobnie już na lotnisku, przejściu granicznym, albo przy segregacji w jakimś obozie zostaniecie rozdzieleni. Część nawet nie przekroczy granicy. Its, over dla chłopa.

Oczywiście zaraz wykopki się oburzą że im uda sie uciec, będą mieli dostatnie życie w USA bo ciocia im wizy załatwi, albo mają domy, lub rodziny za granicą albo inne wielkie plany. Owszem, to prawda, część pewnie sobie jakoś poradzi, ale to nie będzie większość. Część pewnie sie odmrozi pod lasem przy płocie granicznym, część dostanie kose pod żebra w jakimś obozie, część skończy na zagranicznej ulicy tułając od ośrodka do ośrodka..

Wielu mówi że nie będzie walczyło za ten kraj, bo pis, prezydent, podatki i inne gówna. Ale kraj to nie jest kawałek ziemi, władze czy jakiś ptak w pantalonach na czerwonym tle. Kraj to wasz styl życia, dorobek, domy, mieszkania gdzie żyją wasze rodziny. Nawet te szlugi które teraz jaracie, a na które nie będzie was stać, lub ich zabraknie gdy onuca opustoszy sklepy. Duża ilość ludzi sra codziennie ognie. o tvp czy brak tvn 24, a nikt nie będzie tym ogniem srał gdy #!$%@? i zostanie wam tylko RT xD
Czy ja bym walczył? Tak sie składa że kilka miesięcy temu dostałem przydział wojskowy w swoim zakładzie pracy (ma jakieś znaczenie strategiczne w razie konfliktu), ale myśle że tak. Wolałbym to chyba niż prosić pana niemca o prace bo ma 20 ukraińców na moje miejsce, albo żyć w jakimś obozie przez pół życia i już do końca być tym gorszym typem bez kraju który spadł z rowerka, a sam #!$%@?ł xD
#wojna #rosja #ukraina #gownowpis
  • 9
@Plp_: Ja byłem na paintballu w tym roku to po przebiegnięciu 10m z tym karabinem na kulki, kaskiem i mundurem położyłem się na ziemie i nie byłem w stanie wstać. Do tego nie mogę zbyt długo chodzić/stać, bo mam uczucie w nodze jakby łokciem w kant #!$%@?ć.

Moja przydatność bojowa w skali od 1 do 10 to 0.

Generalnie jak na Ukrainie wybuchnie konflikt to pewnie granice będą zamknięte, więc jak
@Plp_: tu nie chodzi o walkę za Kaczyńskiego. Tu chodzi o to, że nikt normalny nie będzie umierać w imię starych dziadów, którzy nie umieją się dogadać. To nie ja wywołałem wojnę, żeby na niej walczyć. Na wojnie politycy wyjeżdżają z kraju jak się robi gorąco, a zwykli ludzie giną.

Nawet patrząc na to w szerszym kontekście. Jesteś zwykłym szeregowym. Masz krew na rękach, zrytą psychikę, możesz nawet zostać inwalidą, a
via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@Plp_: no kozacko, czyli wybór między daniem się odstrzelić jak ostatni debil za kawałek kraju, obecnie jeszcze rządzony przez antypolaków, którzy kierują nim obecnie niewiele lepiej od ruskich (#!$%@?ć każdego pracującego prywaciarza, zostawić zależny plebs sterowany zasiłkami), a ucieczką jakkolwiek przez granicę (można kupić nawet jakieś krypto czy ulokować kasę w zagranicznym banku), a następnie dogodna praca jako specjalista, zresztą zdalnie można zewsząd (a jak się jest robolem no to cóż