Wpis z mikrobloga

#internet #technologia Zastanawiam się dlaczego w ciągu dwóch ostatnich dekad Internet tak bardzo się zmienił. Obecnie kilka korporacji decyduje o tym co wolno nam pisać, a czego nie wolno. Kiedyś kiedy tworzyliśmy strony internetowe w języku html znaczenie miało pozycjonowanie, jakość strony miała wpływ na jej pozycję w wyszukiwarce. Dziś jeśli szukasz informacji np. o kartach graficznych to i tak wyświetlą ci się artykuły dużych korporacyjnych lizusów, a amatorskich stron /blogów nie zobaczysz (no może gdzieś daleko się wyświetlą). Spidersweb, antyweb, wikipedia, dobreprogramy, polygamia strony wielkich mediów, ci którzy żyją dobrze z korporacjami zawsze w wyszukiwarce wyświetlają się wysoko. Kiedyś nie liczyło się to "komu wchodzisz w tyłek", kiedyś znaczenie miała treść, ilość linków, jakość strony.

Piszę o tym ponieważ traktuję #wykop jako taki przeżytek "starego Internetu" i zastanawiam się, czy obecna Sieć, którą kontroluje kilka korporacji (#google, #facebook, #twitter, #disqus, #amazon) się wam podoba? A może tak jak ja trochę tęsknicie za ta brzydszą, zdecentralizowaną Siecią, która miała swój urok i była wolna od cenzury i profilowanych reklam?

W #gamingu podobnie. Przełomem było #diablo3 ze swoim chorym #drm (nawet w tryb dla jednego gracza bez internetu nie dało się pograć). Obecnie w #diablo2resurrected po 30 dniach grania bez internetu gra się zablokuje i nie uruchomi póki się nie połączymy z siecią. To chore i niestety prawdziwe :( No ale to podobno postęp, nie wolno narzekać i krytykować dystrybucji cyfrowej oraz DRM bo zaraz się oberwie - takie mamy czasy ludzi nie dostrzegających tego, że nie każde zmiany są dobre. "Elektryczne kotły w Piekle to tez jest postęp" - szybciej cię będą przypiekać. https://gryzdawnychiobecnychlat.blogspot.com/2020/08/fora-internetowe-ktore-zyja-do-dnia.html
  • 5
  • Odpowiedz
@Zwyczajna2019: Internet mi się zupełnie nie podoba jakoś od około 10 lat. Nie wiem na ile wpływ ma magia dziecięcych wspomnień, gdy w 2006 pierwszy raz otwierałem Internet Explorer, a na ile rzeczywisty ogólny spadek jakości, ale nie można nie zauważyć tego, że zmiany nastąpiły.

Sieć scentralizowała się wokół FB, IG i pokrewnych, grupki FB zarżnęły fora internetowe, oferując dużo gorsze opcje archiwizacji i wyszukiwania. Kiedyś każda strona internetowa była dla mnie przesycona intrygującymi informacjami, teraz jest to content, który nuży i ma jedynie przyciągnąć roboty wyszukiwarki, by algorytm pozycjonował ją wyżej.

Brakuje mi posmaku obcowania z siecią, która była dla mnie godzinną wizytą w innym świecie, a nie elementem ponurej, męczącej i irytującej
  • Odpowiedz
@Zwyczajna2019: bardzo ciekawy temat poruszyłeś. Tych kilka gigantów zbiło fortuny, a wiadomo, gdzie pieniądze tam i wielkie znajomości - wspólnie wywęszyli biznes i sposób na kontrolowanie w zasadzie wszystkiego.

Co do reklam - zakała dzisiejszego internetu. Już nie zliczę ile razy wyszedłem z jakiejś strony czy zaniechałem oglądanie filmu na youtube, bo wyświetla się tam więcej reklam niż w klasycznej telewizji (co do tej pory było ciężkie do pomyślenia). W
  • Odpowiedz
@Terakot: ja dla tych dźwięków, dla tego czegoś zebrałem stare części, czyli dwurdzeniowego procka Intel Core 2 GHz, gtx 660, 4 GB DDR2 (mam jeszcze starsze i działające GPU Nvidia Palit 7300 GT, 256 MB DDR3 z aktywnym chłodzeniem :). Oczywiście jako system operacyjny wybrałem poczciwego Windows XP :) Mój retro komp jest odcięty od internetu, mam na nim mnóstwo mp3, których słucham na starej wersji winampa. Gram na nim
  • Odpowiedz