rzecz w tym, że na całe szczęście to spadkodawca rozporządza swoim majątkiem
@TestoDepot: Spadkodawcą jest państwo. Inaczej być nie może bo poprzedni właściciel nie żyje i nie jest w stanie nic robić (w tym zarządzać czymkolwiek). Pisałem tę oczywistość chyba z 10 razy w tym wątku a kuce i tak nadal swoje klepią jak modlitwę, nie zważając na żadne argumenty.
Właściciel może zrobić darowiznę, natomiast spadek przekazuje państwo (lub inna instytucja).
Mają chociaż zracjonalizowane poczucie sprawiedliwości, tak jak Ty masz zracjonalizowane poczucie własnego sukcesu.
@TheKirghizLight: z tym, że ta ich racjonalizacja jest typowo prostacka, chłopskorozumowa i podszyta zawiścią, kwintesencja p0lackiego myślenia - najważniejsze żeby ten "bogol" miał gorzej, żeby mu zabrać. Absolutnie obrzydliwe.
Jednak każda forma ochrony tej własności czy sama własność sama w sobie (jako prawo) nie jest żadną obiektywną prawdą tylko ludzkim konstruktem
zobacz sobie kim jest spadkodawca według przepisów prawa.
@TestoDepot: Cały czas mówimy o zmianie prawa. Argument "zostawmy prawo takie jak jest bo jest jakie jak jest" mnie nie przekonuje. Przekonujesz socjalistę żeby był zwolennikiem kapitalizmu "bo aktualnie mamy kapitalizm".
a takie trudne słowo jak na przykład testament coś ci mówi, czy może niekoniecznie
@TestoDepot: A takie trudne słowo jak podatek coś ci mówi czy niekoniecznie
Cały czas mówimy o zmianie prawa. Argument "zostawmy prawo takie jak jest bo jest jakie jak jest" mnie nie przekonuje.
Przekonujesz socjalistę żeby był zwolennikiem kapitalizmu "bo aktualnie mamy kapitalizm".
@M_xxx: skoro mówimy o jakichś ewentualnych zmianach, a raczej tylko pomysłach zmian to używanie formy takiej jakby to już była rzeczywistość, np "spadkodawcą jest państwo" jest mocno nie na miejscu.
takie trudne słowo jak podatek coś ci mówi czy niekoniecznie
skoro mówimy o jakichś ewentualnych zmianach, a raczej tylko pomysłach zmian to używanie formy takiej jakby to już była rzeczywistość, np "spadkodawcą jest państwo" jest mocno nie na miejscu.
@TestoDepot: Jest na miejscu, gdyż to ono przekazuje spadak (dysponując nim całkowicie) A to że w swoim prawodastwie i poczynaniach wywyższa burżujów to i ich wolę to nie powód żebym to uznawał.
stwierdzileś, że zmarły w żaden sposób nie mógł rozdysponowac majątku
@TheKirghizLight: z tym, że ta ich racjonalizacja jest typowo prostacka, chłopskorozumowa i podszyta zawiścią, kwintesencja p0lackiego myślenia - najważniejsze żeby ten "bogol" miał gorzej, żeby mu zabrać. Absolutnie obrzydliwe.
Tak samo jak prostackie jak wychwalanie się swoim majątkiem czy mówienie bajek jak to się go zawdzięcza nie dziedziczeniu czy ogólnie korzystnie danym w życiu szansom tylko własnej woli ; wstawaniu wcześnie i kształceniu się. A potem jeszcze w mediach przedstawianie bogatego
Chodzimy do wyborów. Można głosować na twory proburżuazyjne (być kucem) a można domagać się czegoś sprawiedliwszego.
Wchodzimy tutaj w temat demokracji liberalnej, w którą już od dawna nie wierzę. To ułuda, że masz wybór co polega na wyborze kogoś co jedno mówi, a robi drugie, a odwołać go nie można.
Znaczy majątek Kulczyka (Polską autostradę itd) ma dziedziczyć gmina we Francji gdzie mieszkał? Czy która?
Tak samo jak prostackie jak wychwalanie się swoim majątkiem czy mówienie bajek jak to się go zawdzięcza nie dziedziczeniu czy ogólnie korzystnie danym w życiu szansom tylko własnej woli
@TheKirghizLight: zapominasz cały czas o jednym - nawet jeśli ktoś tak robi, to to w przeciwieństwie do czerwonego syfilisu, nie jest postulat żeby coś komuś zabierać.
wstawaniu wcześnie i kształceniu się
@TheKirghizLight: sugerujesz, że dojście do jakiegoś przyzwoitego poziomu życia (nie
Wymaga, dlatego uzasadniałem to wielokrotnie, a ty nie masz innych "argumentów" niż nazywanie to co mówię "wypaczeniem" itp.
@M_xxx: dla ciebie prawo własności znane od tysięcy lat to nie argument, więc nie wiem co mogłoby nim być. Okopałeś się w swojej bańce i tak siedzisz w tym przekonaniu, że na tym niesprawiedliwym świecie powinna być równość - z niewiadomych przyczyn. Nie umiesz uzasadnić dlaczego zabrać bogatemu i dać biednemu, poza ''bo
@M_xxx: po prostu prawo własności. Czy nabędziesz samochód czy nieruchomość czy cokolwiek innego, obojętnie w jaki sposób przewidziany prawem. Za tym prawem własności idzie właśnie między innymi dowolność rozporządzania.
I dlaczego miałoby być nieopodatkowane?
@M_xxx: a dlaczego coś co już raz było opodatkowane ma być opodatkowane znowu?
Tak jak ty chcesz żeby z niewiadomych przyczyn była nierówność i niesprawiedliwość.
@M_xxx: po prostu prawo własności. Czy nabędziesz samochód czy nieruchomość czy cokolwiek innego, obojętnie w jaki sposób przewidziany prawem. Za tym prawem własności idzie właśnie między innymi dowolność rozporządzania.
@TestoDepot: Nie odpowiedziałeś na pytanie czyje w tym wypadku prawo własności. Trup nic nie posiada bo ni istnieje. To już jest przedmiot - zwykła gleba. Jego dziecko jeszcze nic nie nabyło. Tłumaczyłem (jesteś wybitnie oporny) że postuluję
zapominasz cały czas o jednym - nawet jeśli ktoś tak robi, to to w przeciwieństwie do czerwonego syfilisu, nie jest postulat żeby coś komuś zabierać.
Kapitalizm zabiera na przykład ziemię a o tym nie mówisz, i ciągle się opiera o przekonanie, że do nabycia doszło w sposób krystaliczny. I nie daj boże gdy ktoś śmie zanegować to u samego fundamentu. Co więcej z możliwości i wyboru płynie też odbiór zewnętrzny.
to, które spadkodawca przenosi na spadkobiercę. Czyli prawo własności spadkobiercy.
@TestoDepot: Spadkodawca nic nie przeniesie bo nie żyje.
takiego prostackiego i chłopskorozumowego myślenia to się nie spodziewałem nawet po tobie. Serio nie wiesz jak to działa czy udajesz? Przecież przed śmiercią u notariusza się wszystko załatwia i składa owy podpis, co ma moc prawną po śmierci.
@TestoDepot: Ale ja postuluję żeby jego burżujska wola nie miała mocy prawnej w tak
@M_xxx: XDDD, dobra, zagram twoim tekstem - nie chce mi sie już.
I to nie jest tak jak ci się wydaje
@M_xxx: ja doskonale wiem jak jest i jak w Polsce funkcjonuje spadkobranie, w przeciwieństwie do ciebie. Oczywiście to, że się wszystko załatwia to uproszczenie, ale chyba nie sądzisz, że będę ci wszystko rozpisywał co sie dzieje krok po kroku? Próbujesz manipulować, a
@TheKirghizLight: nie, w kapitalizmie po prostu się ją nabywa. To, że kogoś nie stać żeby ją kupić, a nabedzie ją ktoś kogo stać to nie jest "zabieranie" XD.
Może więc te chęć zabrania to efekt wyboru łechtania własnego ego, że się coś sobie zawdzięcza.
@TheKirghizLight: to efekt ograniczenia umysłowego socjaluchow.
Za to z liberalno kapitalistycznej narracji płynie, że z działania wynika w tym przypadku podwyższenie
Kapitalizm zabiera na przykład ziemię a o tym nie mówisz, i ciągle się opiera o przekonanie, że do nabycia doszło w sposób krystaliczny.
Cynicznie uprościłeś to by podkreślić swój argument ponad inny - jak u narcyza?
Każdy system ma swoje wady i zalety. I o ile w kapitalizmie płaci się podatki za posiadany grunt, to jest on i tak o niebo lepszy niż ustrój hierarchiczny jaki obowiązywał w feudalizmie. ;)
To tylko kolejna narracja, która też odejdzie, tak jak i my. Nie znaczy to jednak, że będę udawał, że dominująca narracja jest w porządku tylko dlatego, że obecnie dominuje. Jest idiotyczna. Przy czym w feudalizmie nikt nie mówił chłopu, że ma wolną wolę i może wszystko. A kapitalizm sprzedaje taką bajkę mimo, że same kapitalistyczne prawa ekonomii to negują.
To nie jest narracja, to jest system. Może odejść i być
to byłoby równanie wszystkich do dołu a nie do góry. Po co rodzice mieliby się bogacić i pracować do późnego wieku jeśli nie mieliby tego komu zostawić i poszłoby na marne? Większość po zapewnieniu wszystkich swoich potrzeb i uzbieraniu sporych oszczędności po prostu zwolniłaby się z pracy i żyła do końca życia z oszczędności.
@bart40404: no i o to chodzi, po co się przepracowywać, albo wyzyskiwać pracowników?
Ano, kolega dostał firmę transportową po ojcu, około 100 ciężarówek. Teraz według Ciebie należałoby kilkanaście sprzedać i zwolnić ze 30 kierowców, żeby się przypadkiem dziecko nie udławiło prowadzeniem dużej firmy
@odysjestem: nie, znacjonalizować i wprowadzić socjalizm
System to jest właśnie zbiór zasad, a nie żadna metanarracja...
Które nie są obiektywną prawdą.
Nie mam pojęcia dlaczego powtarzasz to co napisałem.
Czytasz w ogóle to co komentujesz?
Bo mam wrażenie, że bez zrozumienia.
Nie można mówić o wolnej woli bez warunków zerowych, w których musiałaby panować permanentna konkurencja doskonała. I ciągle operujesz o myślenie, że z działania w wyniku podjęcia decyzji musi wynikać coś dobrego. Na przykład, że
@AKmatiAK @kwiatosz Z punktu widzenia jednostki macie rację. Jednak z punktu widzenia reszty społeczeństwa i państwa im dłużej ludzie pracują tym lepiej. Ludzie pracujący tworzą PKB i płacą dużo większe podatki. Ludzie niepracujący zazwyczaj więcej wyciągają z państwa (np. służba zdrowia, urzędy) niż do niego dokładają. Gdyby nagle Polacy przestawali pracować w wieku 50-55 lat to Polska byłaby znacznie biedniejsza niż jest aktualnie.
Na przykład, jeżeli nie masz predyspozycji fizycznych, to nie zostaniesz kierowcą F1
@serniczek_z_rodzynkami: Jeśli je masz to też nim nie zostaniesz jeśli nie masz dość bogatych starych żeby od 6-latka posyłać się na gokarty, a w wieku 15 lat zasuwać już samochodem po torze wyścigowym.
Generalnie uśmiechnąłem się nawet gdy czytałem, bo piszesz nieprawdopodobny stek bredni.
Kapitalizm daje ci wolną rękę.
Możesz teoretycznie zostać kim chcesz i mieć wszystko co chcesz.
Możesz teoretycznie zostać kim chcesz i mieć wszystko co chcesz.
Teoretycznie, bo jednak pewne rzeczy obecnie ograniczają nas
@serniczek_z_rodzynkami: No ale skoro już aż tak teoretyzować, to przecież i w feudalizmie można było być zbiegłym chłopem i podając się za szlachcica dokonać awansu społecznego. Wszystko to kwestia sprytu i charyzmy zbiega - podobnie jak w mirażach o tym, że obecnie każdy może "teoretycznie" zostać miliarderem.
@TestoDepot: Spadkodawcą jest państwo. Inaczej być nie może bo poprzedni właściciel nie żyje i nie jest w stanie nic robić (w tym zarządzać czymkolwiek). Pisałem tę oczywistość chyba z 10 razy w tym wątku a kuce i tak nadal swoje klepią jak modlitwę, nie zważając na żadne argumenty.
Właściciel może zrobić darowiznę, natomiast spadek przekazuje państwo (lub inna instytucja).
@TheKirghizLight: z tym, że ta ich racjonalizacja jest typowo prostacka, chłopskorozumowa i podszyta zawiścią, kwintesencja p0lackiego myślenia - najważniejsze żeby ten "bogol" miał gorzej, żeby mu zabrać. Absolutnie obrzydliwe.
@TheKirghizLight: idąc tym tokiem to wszystko
@M_xxx: zobacz sobie kim jest spadkodawca według przepisów prawa.
Państwo nic nie daje, bo nie ma nic swojego.
@M_xxx: a takie trudne słowo jak na przykład testament coś ci mówi, czy może niekoniecznie ( ͡° ͜ʖ ͡°)?
@TestoDepot: Cały czas mówimy o zmianie prawa. Argument "zostawmy prawo takie jak jest bo jest jakie jak jest" mnie nie przekonuje.
Przekonujesz socjalistę żeby był zwolennikiem kapitalizmu "bo aktualnie mamy kapitalizm".
@TestoDepot: A takie trudne słowo jak podatek coś ci mówi czy niekoniecznie
Co do testamentu - cały
@M_xxx: skoro mówimy o jakichś ewentualnych zmianach, a raczej tylko pomysłach zmian to używanie formy takiej jakby to już była rzeczywistość, np "spadkodawcą jest państwo" jest mocno nie na miejscu.
@
@TestoDepot: Jest na miejscu, gdyż to ono przekazuje spadak (dysponując nim całkowicie) A to że w swoim prawodastwie i poczynaniach wywyższa burżujów to i ich wolę to nie powód żebym to uznawał.
@M_xxx: ok, czyli przepisy, które po prostu ci się nie podobają mają przestać obowiązywać bo tak ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)?
@M_xxx: no właśnie
@TestoDepot: Czyli przepisy które nie znajdują żadnego uzasadnienia i są szkodliwe powinny zostać zmienione.
@TestoDepot: Osoba zmarła nie jest
@M_xxx: z kolei twoje uznanie ich, na podstawie swojego wypaczenia, za szkodliwe już uzasadnienia nie wymaga?
@M_xxx: dlatego właśnie wymyślono taką instytucję jak testament i za jego pomocą, jeszcze za życia może skutecznie tym majątkiem rozdysponowac.
Tak samo jak prostackie jak wychwalanie się swoim majątkiem czy mówienie bajek jak to się go zawdzięcza nie dziedziczeniu czy ogólnie korzystnie danym w życiu szansom tylko własnej woli ; wstawaniu wcześnie i kształceniu się. A potem jeszcze w mediach przedstawianie bogatego
@TheKirghizLight: Chodzimy do wyborów. Można głosować na twory proburżuazyjne (być kucem) a można domagać się czegoś sprawiedliwszego.
@TheKirghizLight: Znaczy majątek Kulczyka (Polską autostradę itd) ma dziedziczyć gmina we Francji gdzie mieszkał? Czy która?
Wchodzimy tutaj w temat demokracji liberalnej, w którą już od dawna nie wierzę. To ułuda, że masz wybór co polega na wyborze kogoś co jedno mówi, a robi drugie, a odwołać go nie można.
To tylko czyste teoretyzowanie, choć
@TestoDepot: Wymaga, dlatego uzasadniałem to wielokrotnie, a ty nie masz innych "argumentów" niż nazywanie to co mówię "wypaczeniem" itp.
@TestoDepot: W tej formie i sytuacji co obecnie - to trochę feudalny relikt wymagający radykalnej zmiany.
@TheKirghizLight: zapominasz cały czas o jednym - nawet jeśli ktoś tak robi, to to w przeciwieństwie do czerwonego syfilisu, nie jest postulat żeby coś komuś zabierać.
@TheKirghizLight: sugerujesz, że dojście do jakiegoś przyzwoitego poziomu życia (nie
@M_xxx: dla ciebie prawo własności znane od tysięcy lat to nie argument, więc nie wiem co mogłoby nim być. Okopałeś się w swojej bańce i tak siedzisz w tym przekonaniu, że na tym niesprawiedliwym świecie powinna być równość - z niewiadomych przyczyn. Nie umiesz uzasadnić dlaczego zabrać bogatemu i dać biednemu, poza ''bo
@TestoDepot: Pytanie czyje prawo własności?
I dlaczego miałoby być nieopodatkowane?
@TestoDepot: Tak jak ty chcesz żeby z niewiadomych przyczyn była nierówność i niesprawiedliwość.
@M_xxx: po prostu prawo własności. Czy nabędziesz samochód czy nieruchomość czy cokolwiek innego, obojętnie w jaki sposób przewidziany prawem. Za tym prawem własności idzie właśnie między innymi dowolność rozporządzania.
@M_xxx: a dlaczego coś co już raz było opodatkowane ma być opodatkowane znowu?
@M_xxx: bo to jest naturalne. Ujebmy
@TestoDepot: Nie odpowiedziałeś na pytanie czyje w tym wypadku prawo własności.
Trup nic nie posiada bo ni istnieje. To już jest przedmiot - zwykła gleba.
Jego dziecko jeszcze nic nie nabyło. Tłumaczyłem (jesteś wybitnie oporny) że postuluję
@M_xxx: to, które spadkodawca przenosi na spadkobiercę. Czyli prawo własności spadkobiercy.
@M_xxx: bo sam nie mam i boli mnie dupa, że ktoś ma ( ͡° ͜ʖ ͡°).
@M_xxx: to jest właśnie clue - tytułem czego? Jakim prawem sobie rościsz cokolwiek? A
Kapitalizm zabiera na przykład ziemię a o tym nie mówisz, i ciągle się opiera o przekonanie, że do nabycia doszło w sposób krystaliczny. I nie daj boże gdy ktoś śmie zanegować to u samego fundamentu. Co więcej z możliwości i wyboru płynie też odbiór zewnętrzny.
@TestoDepot: Spadkodawca nic nie przeniesie bo nie żyje.
@TestoDepot: Ale ja postuluję żeby jego burżujska wola nie miała mocy prawnej w tak
@M_xxx: XDDD, dobra, zagram twoim tekstem - nie chce mi sie już.
@M_xxx: ja doskonale wiem jak jest i jak w Polsce funkcjonuje spadkobranie, w przeciwieństwie do ciebie.
Oczywiście to, że się wszystko załatwia to uproszczenie, ale chyba nie sądzisz, że będę ci wszystko rozpisywał co sie dzieje krok po kroku? Próbujesz manipulować, a
@TheKirghizLight: nie, w kapitalizmie po prostu się ją nabywa. To, że kogoś nie stać żeby ją kupić, a nabedzie ją ktoś kogo stać to nie jest "zabieranie" XD.
@TheKirghizLight: to efekt ograniczenia umysłowego socjaluchow.
Cynicznie uprościłeś to by podkreślić swój argument ponad inny - jak u narcyza?
Każdy system ma swoje wady i zalety. I o ile w kapitalizmie płaci się podatki za posiadany grunt, to jest on i tak o niebo lepszy niż ustrój hierarchiczny jaki obowiązywał w feudalizmie. ;)
To nabądź startując z pozycji zerowej czy wręcz ujemnej od osoby co odziedziczyła a historia nabycia budzi sama w sobie wątpliwości.
Albo kapitalistów.
To nie jest narracja, to jest system. Może odejść i być
System to właśnie metanarracja, racjonalizuje się min. przez naukę budząc przeświadczenie o obiektywności zasad tego systemu.
@bart40404: no i o to chodzi, po co się przepracowywać, albo wyzyskiwać pracowników?
@odysjestem: nie, znacjonalizować i wprowadzić socjalizm
System to jest właśnie zbiór zasad, a nie żadna metanarracja...
Nie mam pojęcia dlaczego powtarzasz to co napisałem.
Czytasz w ogóle to co komentujesz?
Bo mam wrażenie, że
Które nie są obiektywną prawdą.
Nie można mówić o wolnej woli bez warunków zerowych, w których musiałaby panować permanentna konkurencja doskonała. I ciągle operujesz o myślenie, że z działania w wyniku podjęcia decyzji musi wynikać coś dobrego. Na przykład, że
Z punktu widzenia jednostki macie rację. Jednak z punktu widzenia reszty społeczeństwa i państwa im dłużej ludzie pracują tym lepiej. Ludzie pracujący tworzą PKB i płacą dużo większe podatki. Ludzie niepracujący zazwyczaj więcej wyciągają z państwa (np. służba zdrowia, urzędy) niż do niego dokładają. Gdyby nagle Polacy przestawali pracować w wieku 50-55 lat to Polska byłaby znacznie biedniejsza niż jest aktualnie.
@serniczek_z_rodzynkami: Jeśli je masz to też nim nie zostaniesz jeśli nie masz dość bogatych starych żeby od 6-latka posyłać się na gokarty, a w wieku 15 lat zasuwać już samochodem po torze wyścigowym.
Generalnie uśmiechnąłem się nawet gdy czytałem, bo piszesz nieprawdopodobny stek bredni.
Identycznie zareagowałem czytając twoje komentarze w innych wpisach.
A przypisywanie mi Fenomenu sprawiedliwego świata, to już nawet nie skomentuje.
@serniczek_z_rodzynkami: No ale skoro już aż tak teoretyzować, to przecież i w feudalizmie można było być zbiegłym chłopem i podając się za szlachcica dokonać awansu społecznego. Wszystko to kwestia sprytu i charyzmy zbiega - podobnie jak w mirażach o tym, że obecnie każdy może "teoretycznie" zostać miliarderem.