Wpis z mikrobloga

Oglądam sobie dziś kolejny stary wyścig, co by się milej łopatą machało, i zauważyłem ciekawą rzecz.

Do tej pory żyłem w przekonaniu, że pomysł na cenzurę producentów wyrobów tytoniowych polegający na wpisaniu imienia kierowcy w miejsce reklamy to był pomysł McLarena, niewykorzystany nigdy wcześniej ani nigdy później przez nikogo.

Otóż błąd - Jordan wykorzystał ten patent podczas GP Niemiec 1997, choć nie były to wprost zapisane imiona - a raczej ksywki ich ówczesnych kierowców (Giancarlo Fisichella -> Fissssi, Ralf Schumacher -> Sssschumi). Ksywki ładnie wydłużono, aby zajęły cały tylny spoiler. Ba, na przednim też to dodali.

I w sumie tylko tam to wykorzystano, bo na sidepodzie już była sparafrazowana nazwa sponsora (Benson&Hedges -> Bitten&Hisses), co nawiązywało do uroczego zwierzątka czającego się w malowaniu na nosie samochodu.

Ferrari w tym samym czasie zaczęła już stosować słynny kod kreskowy, Benetton po prostu wrzucił więcej naklejek głównej marki, Williams zagrał literkami "R.?", a McLaren poszedł już w bliżej niezidentyfikowane logo, z czerwonym i białym ludzikiem/gwiazdkami. Pomysły były naprawdę różne.

#f1
Pobierz fordern - Oglądam sobie dziś kolejny stary wyścig, co by się milej łopatą machało, i ...
źródło: comment_1644484646ZICB9Wf2fpAvKrFHyT5RRu.jpg
  • 10
I jeszcze jedna ciekawa rzecz - w 1997 transmisje były już realizowane przez dwie grupy jednocześnie - standardowy przekaz od FOM, oraz transmisja realizowana przez F1 Digital+ (to Ci sami, którzy od 1999 zaczęli stosować charakterystyczne, niebieskie belki w transmisji, zamiast szarego pola zajmującego pół ekranu). Obie grupy, co ciekawe, korzystały z oddzielnych kamer, a jakby tego było mało - F1 Digital+, jako że było przekazem w pełni cyfrowym, postanowiło też wykorzystać
Pobierz fordern - I jeszcze jedna ciekawa rzecz - w 1997 transmisje były już realizowane prze...
źródło: comment_1644485243gxag2LBfs10urMk3b0rA8I.jpg
@watchtek: F1 Digital+ rozpoczęło się od 1996 roku, i trwało aż do 2002. Canal+ mocno wszedł w temat w 1997, angażując się także jako sponsor zespołu Prosta. Za samą inicjatywą stał Bernie, dzięki czemu prześmiewczo nazywano to czasem "Bernie Vision".

Grafika z belkami to był tylko mały ułamek tego, co oferowały te transmisje. Przede wszystkim była to transmisja cyfrowa, rewolucja przesyłana satelitarnie. Dzięki temu można było upchać w ofercie kilka kanałów,
@watchtek: Od kanału transmitującego F1 w telewizji, wybierał sobie jaki chce kupić i taki miał (choć mogę się mylić, bo jestem przekonany, że za realizację w dużej mierze odpowiadał Canal+, więc podejrzewam że taki chętny do transmisji musiał się jakoś do tego dorzucić). Sygnał cyfrowy oferował lepszą jakość, ale wymagał nowocześniejszej infrastruktury aby ten sygnał na bieżąco przekazywać dalej. To był drogi temat, bo dochodziły jeszcze kwestie starych umów na transmisje
fordern - @watchtek: Od kanału transmitującego F1 w telewizji, wybierał sobie jaki ch...