Wpis z mikrobloga

Zapytano mnie kiedyś czym dla mnie jest #antynatalizm. Spotkałem się z definicją, że to po prostu ludzie z fetyszem bycia zaoranym w każdej dyskusji w jakiej biorą udział. Nie do końca odpowiadała mi ta definicja która, jakkolwiek prawdziwa, to nie oddawała sedna sprawy. Długo się nad tym zastanawiałem aż odpowiedz przyszła do mnie sama. Okazało się, że to po prostu ludzie w pełni świadomi swojej głupoty, i za to należy im się szacunek. Oni to prostu wiedzą, że coś jest z nimi nie tak. Oto jeden z wielu przykładów.
Anty_kacap - Zapytano mnie kiedyś czym dla mnie jest #antynatalizm. Spotkałem się z d...

źródło: comment_1644483757VUq1P4T3GBMAkiJPAXmybk.jpg

Pobierz
  • 63
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@aPimpNamedSlickback:

Myślenie, że nie warto produkować nowych istnień, bo może być cień szansy na to, że istnienie sprawi im cierpienie


To nie jest "cień szansy", tylko pewność. Niewiadomą jest jak duże to cierpienie będzie i jakie konkretnie piętno
  • Odpowiedz
@HAL__9000: Jest tylko brutalne przejście do zaświatów. Nicość i brak afterlife jest wyłącznie urojeniem osób żyjących. Nie możesz mieć innego racjonalnego stanowiska na ten temat. Gódź się z tym.
  • Odpowiedz