Wpis z mikrobloga

Tldr;


Jak każdego zwyczajnego dnia, poszedłem sobie wcześnie rano kupić bułki i inne towary spożywcze do pobliskiego niemieckiego marketu. Po wejściu do sklepu, moim oczom ukazał się gość w wieku ok. 30 lat ubrany w gustowny dresik, gmerający w pojemniku z bułkami gołą łapą, niczym dzik szukający pod trawnikiem smakowitego żołędzia i pakujący pojedyncze sztuki w nylonbojtel. Zaintrygowało mnie to, więc zapytałem:
- Czy mogę też pomacać?
Seba wyraźnie skonsternowany zapytał:
- Co?
Powtórzyłem:
- Czy mogę pomacać pana bułki?
Mój rozmówca zaprezentował mi (kupując bułki, których pierwotnie chyba zabierać nie zamierzał), że jego sposób pakowania rzekomo nie powoduje dotykania innych bułek. Po krótkiej dyskusji na argumenty, rozluźnieniu relacji (przejściu na „ty”), wzajemnym zdiagnozowaniu chorób psychicznych oraz ustaleniu kto jaką częścią ciała jest, Sebastian zakończył rozmowę dwuznacznym: „byda na ciebie czekoł”, co miało chyba znaczyć, że za niedługo ponownie się spotkamy. Jako że singlem jestem już dwa lata i tyle czasu nikt na mnie nie czekał, odpowiedziałem: „no dobra”. Po dokończeniu zakupów spodziewałem się kontaktu fizycznego zaraz po wyjściu z Lidla, jednak rzeczywistość była inna – Sebastian podjechał swoim bordowym rydwanem, wystawił „faka” przez okno i szybko ruszył roklekotanym volvo korzystając z wjazdu (czyli pod prąd) a ja sobie spokojnie spacerkiem wróciłem do domu.

#katowice #heheszki #lidl #zakupy #niebylobomoje #seba #chorzow #zycie to nie #pasta
  • 23
  • Odpowiedz
@unfolding: bardzo dobrze, ja zawsze glosno krzycze "gdzieeee tymi brrrudnymi lapami po bułkach maca, rekawiczki sa"
jak nie slyszy, to powtarzam, tylko dorzucam "gdzieee tymi brrrrudnyymi lapami po rrrobooccie po bulkach maca, rekawiczki sa", wtedy tez prezentuja postawe obronna "ich sposob nie narusza innych bulek", to wtedy wykrzykam, ze to nie jest maszyna losujaca lotto i oddalam sie w swoja strone. działa.
dodam, że akcentuje jak wieśniak do wieśniaka
  • Odpowiedz
@unfolding: Powiedzcie mi po co te dzbany je bane w ogóle macajà te bułki? Przecież lidlowe to i tak zamrożone półprodukty wyprodukowane masowo przez maszynę i są takie same...


@Bagiezta88: Czasem można się zdziwić jaka twarda może być bułeczka. Avocado też nie sprawdzasz przed zakupem.

Uprzedzając wykopowe hiperbole, tak, nie ma w tym nic złego aby dotknąć produktu w celu zapoznania się z jego jakością.
  • Odpowiedz