Wpis z mikrobloga

@psycha: ehh, nigdy się nie znudzi. 10/10
Ale tylko pierwszy sezon powtarzam, bo kolejne trochę lipne (może gdyby pierwszy tak nie wywindował oczekiwań, to inaczej bym do nich podeszła)
  • Odpowiedz
jakoś szczególnie mnie nie porwał


@zielona_kulka: Dodam od siebie, że na mnie prawdziwe wrażenie zrobił dopiero za drugim razem. Trochę jak z książkami, które czyta się drugi raz i znając koniec, początek nabiera zupełnie innej jakości i wymiaru. Dopiero po drugim seansie staneła przede mną cała groza scen-migawek i pewnego metafizycznego wymiaru historii.
  • Odpowiedz