Wpis z mikrobloga

@Rogi_: kiedyś baba w kolejce przede mną w lidlu zrobiła to samo, ale włożyła paluchy pod maskę ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jestem uczulony na takie absurdy i nawet kątem oka je wychwytuję. Kiedyś byłem po towar w hurtowni i właściciel covidianin oblizywał paluchy pod przyłbicą, żeby odliczyć pobranie dla kuriera. Chwilę później w ten sam sposób oddzielał oryginał od kopii w moim WZ ( ͡°
  • Odpowiedz
ja ostatnio oblizywałem palce jak za starych czasów, żeby reklamówkę otworzyć. ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@Rogi_: ja nigdy nie przestałem. ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz