Wpis z mikrobloga

  • 7
539 + 1 = 540

Tytuł: Polski Grand Tour w XVIII i początkach XIX wieku
Autor: Agata Roćko
Gatunek: historia
Ocena: 7/10
ISBN: 9788363580391
Wydawnictwo: Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie
Liczba stron: 468
Książka jest publikacją pokonferencyjną dotyczącą polskiego Grand Touru, którą zorganizowano w Warszawie w 2013 roku. Jak to zwykle bywa w tego typu publikacjach, artykułu zostały napisane przez specjalistów z różnych dziedzin - historyków, historyków sztuki, literaturoznawców. Poziom artykułów też oczywiście jest nierówny, kilka mi się bardzo podobało, paru nie dokończyłem. Publikacja jest podzielona na trzy części, pierwsza z nich dotyczy przemian w polskim Grand Tourze, tutaj spodobały mi się dwa artykuły: Bożeny Popiołek o peregrynacjach w źródłach saskich, bo autorka zwraca w tekście uwagę na inne rodzaje źródeł, które można wykorzystywać do badań (przyjęcie weselne Marii Amalii Wettyn i tort wyglądający jak tryskający lawą Wezuwiusz mnie rozwalił), a także tekst Angeli Sołtys o neapolitańskim kontekście polskich podróży (tutaj zaciekawiła mnie moda na sprowadzanie waz etruskich i innych przykładów włoskiej sztuki jak kopie antycznych posągów, płaskorzeźb, wydawnictw). Druga część "Wokół Grand Tour" ukazuje wpływ podróży na działalność kulturową, architektoniczną czy kolekcje sztuki, które powstawały podczas peregrynacji. Tutaj wyróżniłbym tekst Katarzyny Mikockiej-Rachubowej o włoskiej rzeźbie w Polsce i tworzeniu we Włoszech popiersi czy pomników podróżujących Polaków. Trzecia część "Nie tylko Grand Tour" omawia już podróże innych grup niż szlachta, którzy wybierali się za granicę w celach edukacyjnych, biznesowych czy duchowych. W tym fragmencie bardzo spodobał mi się artykuł Zofii Rejman, o tym dlaczego nie powstała polska powieść podróżnicza.

Wpis dodany za pomocą tego skryptu

#bookmeter #historia #ksiazki #historiabookmeter
Balcar - 539 + 1 = 540

Tytuł: Polski Grand Tour w XVIII i początkach XIX wieku
Autor...

źródło: comment_1644057196pHXEJDoh4tkPoCziAXPoHh.jpg

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • 3
@Balcar odpisałeś dość lakonicznie koledze @wytrzzeszcz.

Młodych arystokratów wysyłano na długą np. roczną czy nawet kilkuletnią podróż po Europie, żeby liznęli trochę świata, nawiązali kontakty towarzyskie, pochodzili na wykłady, nauczyli się języka i w ogóle zdobyli ogładę, rozeznanie - byli światowcami. Znane GT odbywał królewicz Jakub Sobieski.
  • Odpowiedz