Wpis z mikrobloga

Chyba do ludzi zaczyna docierać, że w pandemii to nie chodziło tylko o zwalczanie choroby. Teraz czas na uświadomienie sobie, że kwestie związane z lgbt, prawami kobiet i aborcją są tak samo cynicznie wykorzystywane do manipulowania, siania fermentu i odciągania uwagi od rzeczy, które rzeczywiście i istotnie wpływają na ludzkie życia.
#koronawirus #niepopularnaopinia
  • 20
@cin123654: dzięki; wydaje mi się, że gruba większość ludzi tak myśli, tylko to nie ma medialnego potencjału.
@CudMalina: nie rozumiesz istoty tego, co napisałem; potencjalna ilość ludzi, którzy kiedykolwiek staną w obliczu tragicznego dylematu o dokonaniu aborcji jest mikroskopijna w odniesieniu do skali i rangi dyskusji, która temu problemowi towarzyszy; i ponownie, płeć i perspektywa nie ma żadnego znaczenia.
@CudMalina: nie rozumiesz istoty tego, co napisałem; potencjalna ilość ludzi, którzy kiedykolwiek staną w obliczu tragicznego dylematu o dokonaniu aborcji jest mikroskopijna w odniesieniu do skali i rangi dyskusji, która temu problemowi towarzyszy; i ponownie, płeć i perspektywa nie ma żadnego znaczenia.


@dzyndzla: a może ty nie rozumiesz, że jednak hipotetycznie ta sprawa dotyczy prawie każdego kto jest płodny i dużo osób w takiej sytuacji życia i śmierci wolałoby mieć
@dzyndzla: To Ty nie rozumiesz. To może spotkać każdego kto jest płodny. Niby dlaczego tak spadła teraz dzietność? Bo ludzie się boją takiej sytuacji.

Poza tym to nie dotyczy tylko usuwania chorych płodów. Dużo kobiet ma np ryzyko stanu przedrzucawkowego, który w ostateczności leczy się szybkim zakończeniem ciąży. Teraz nie ma pewności że będą Cię ratować, bo zaraz ktoś ich może oskarżyć o działanie niezgodne z ustawą. Wiem, że jak się
@CudMalina: i możliwe, że nie zrozumie, bo jako przykład podał prawa kobiet, które stanowią połowę populacji, a zmiany tych praw, takie jak wprowadzenie prawa do głosu w wyborach, prawa do edukacji i pracy zmieniły świat dla dosłownie każdego xD ale co tam, media manipulujo.

@dzyndzla: rządy i media manipulują wszystkimi i wszystkim. nawet dowód na to, że nagle się obudziłeś i przez całe twoje życie dopiero przy covid zauważyłeś jakieś
@CudMalina: spadająca dzietność to problem daleko bardziej złożony niż prosta konsekwencja restrykcyjnego prawa antyaborcyjnego; tutaj decydują bardziej kwestie ekonomiczne, mieszkaniowe, żłobkowe, a prawo aborcyjne jest gdzieś na szarym końcu. Przewartościowujesz zatem.
Hipotetycznie, to owszem, dotyczy to każdego, ale statystycznie, ponownie, prawie nikogo. Więc dalej, z perspektywy statystycznego człowieka, ten problem nie istnieje. Ile osób zabija nadciśnienie, a ile komplikacje okołociążowe, -porodowe, -połogowe związane z odmową zabiegu aborcyjnego? Jeszcze raz; dyskusja o