Wpis z mikrobloga

Kiedyś o 7 rano, przychodziłem po koleżankę i razem szliśmy do szkoły, jedliśmy razem obiady na stołówce i wracaliśmy do domu po lekcjach. Bardzo kocham swoją żonę po dziś dzień.
#oswiadczenie #zwiazki
  • 56
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 17
@SunnO wtedy nie wiedziałem jeszcze, że powiemy sobie tak :) ale pewnie ta troska szkolna, jej poczucie bezpieczeństwa, zaufanie już wtedy się budowało o czym nie miałem pojęcia.
  • Odpowiedz
@rebelyell: Też tak podobnie miałem. Odprowadzałem, koleżankę do szkoły, chodziliśmy na spacery, wyprowadzaliśmy jej psa i odwiedzaliśmy się w domach. Potem wybrała jakiegoś cwela, a mnie został Friendzone (_ )
  • Odpowiedz
  • 7
@WojciechM-ce niech trwa :) były kryzysy, nie tylko miód w naszej relacji, pierwszy, na studiach bo inne kraje. Uważam, że wygrałem swoją żonę na loterii życia o ona mnie. ()
  • Odpowiedz