Wpis z mikrobloga

Mircy,
po czym poznać że ktoś przegina z alkoholem - w sensie pytam kiedy zwykłe picie zmienia się w uzależnienie - jeśli piję codziennie drinka po pracy, mam pełną szafkę trunków na wyciągnięcie ręki ale ogarniam życie i jak nie wypije to przeżyje to już? Czy dopiero walenie codziennie do odciny i zaczynanie dnia klinem? Takie mnie rozkminy wzięły ostatnio, bo ziomek twierdzi(a raczej jego dziewczyna) że ma z tym problem, moim zdaniem laska przesadza i po prostu chce mu ograniczyć ze mną kontakty jako z tym "złym kolegą" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Co myślicie - jestem ciekaw waszych opinii...
#alkoholizm #kiciochpyta #gownowpis
  • 19
@Dr_Plagi: alkoholizm to nie musi być walenie do odciny i rzyganie pod płotem. Głównym wyznacznikiem jest regularność, a nie ilość, oraz to jak sobie radzisz bez alkoholu. Mnóstwo jest wysokofunkcjonujących alkoholików którzy piją 2 piwka dziennie i ogarniają życie, ale nie potrafią bez tych dwóch piwek dłużej niż kilka dni.

Najprościej zrób sobie 3 miesiące bez alkoholu i zobacz jak to zniesiesz
@Dr_Plagi: Myślę że alkoholizm to regularne picie nawet nie wielkich ilosci. Ale zgodnie z tą definicją jakieś 70% ludzi to alkoholicy. Moim zdaniem najwazniejsza jest tendencja. Jeśli nawet pijesz dziennie drina albo dwa, ale nie jest tak żebys z czasem wypijał coraz więcej, to nie ma się za bardzo co przejmować.
@Dr_Plagi: zrób sobie dwa tygodnie detoksu. Jeżeli jesteś wolny pójdzie lekko, jeżeli będziesz sobie w głowie montował, że w każdej chwili możesz - tylko po co, przecież nie przesadzasz, a sama myśl nie picia dwa tygodnie Cię denerwuje i ogólnie przez ten czas będziesz poddenerwowany to już jesteś uzależniony.
@feniks_pn

@Dr_Plagi: alkoholizm to nie musi być walenie do odciny i rzyganie pod płotem. Głównym wyznacznikiem jest regularność, a nie ilość, oraz to jak sobie radzisz bez alkoholu. Mnóstwo jest wysokofunkcjonujących alkoholików którzy piją 2 piwka dziennie i ogarniają życie, ale nie potrafią bez tych dwóch piwek dłużej niż kilka dni.


Sa tez wysokp funcjonujacy alkoholicy ktorzy pija TYLKO w weekendy. Nie trzeba pic codziennie zeby byc uzaleznionym.
@nocny-mirek: no więc właśnie - stąd ta rozkmina, bo łatwo jest mówić że każdy to alkoholik patrząc na to że po pracy otwiera piwo, z drugiej strony lepiej dmuchać na zimne, bo nigdy nie wiadomo kiedy ta cienka linia zostaje przekroczona
@feniks_pn tak właśnie zrobię - sam jestem ciekaw jak będzie, a mój kumpel od picia też się przyłączy więc zawsze to raźniej
Zobaczymy co z tego wyjdzie, dzięki za pomoc
@Makak87: w takim wypadku warto zrobić test - nie pić przez dwa-trzy weekendy i zobaczyć czy jest się poddenerowanym. Jeżeli tak - to już pierwsze oznaki uzależniena.

Mózg pod względem uzależnień jest prosty. Uzależnić można się od wszystkiego. Od Coli, ketchupu, siłowni. Jeżeli będziemy robić coś dostatecznie długo to wejdzie to w nawyk. Życie to szutka wyboru uzależnień. Lepiej być uzależnionym od słodzenia herbaty niż walenia koksu na dyskotekach. Siłowni niż
@feniks_pn

@Makak87: w takim wypadku warto zrobić test - nie pić przez dwa-trzy weekendy i zobaczyć czy jest się poddenerowanym. Jeżeli tak - to już pierwsze oznaki uzależniena.


To tak nie dziala. Jak sobie alkoholik narobi przypalu albo sie konsekwencji przestraszy to moze nawet i dwa-trzy miesiace nie pic.¯_(ツ)_/¯
@Dr_Plagi: Jest coś takiego jak miesiąc miodowy, dużo alkusów co jakiś czas odstawia żeby sie wszyscy od nich #!$%@? na miesiąc. I miesiąc nawet najgorszy żul wytrzyma z uśmiechem. Najgorsze są dwa-trzy miesiące, jak pykniesz np dwa miechy bez polizania nawet kapsla od piwa bez problemu to znaczy że nie jesteś uzależniony.

Jak jesteś to nie wytrzymasz tyle i porzucisz ten plan wcześniej przekonując siebie samego że jest git, kontrolujesz chlanie
@suqmadiq2ama Ja bylem w swym #!$%@? prymitywniejszy:
-Rozped
-baranek w sciane
-gleba
-stawianie sie do pionu
-rozped
I tak przez ponad rok w dwumiesiecznych interwalach XD. Co za k%#₩@ obled XD.

PS
Tryb picia ostre 10dni rzedem, potem detoks pod kroplowkami.