Wpis z mikrobloga

Hehe, na wykładach profesor nam opowiedziała małe #coolstory, podzielę się nim z wami.

Otóż, jako adwokat miała ona do czynienia z dość ciekawym przypadkiem - pewien sprytny koleś, wpadł na pomysł jak parkować gdzie mu się tylko podoba bez jakichkolwiek konsekwencji. Zakupił sobie blokadę kół, taką jaką zakłada Straż Miejska i po zaparkowaniu w nieodpowiednim miejscu sam ją sobie zakładał - ludzie już go nie zgłaszali, bo przecież ukarany, a SM też nic nie robiła, bo widziała, że ktoś się nim już zajął.

Wpadł, bo ktoś zauważył, jak zdejmuje blokadę, wkłada sobie do auta i odjeżdża i to zgłosił.

#polakpotrafi
  • 20
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Shagga: Historia na tym się kończy? Co znaczy „wpadł”, przecież prawo nie zabrania zakładania sobie na koło blokady (antykradzieżowej na przykład)
  • Odpowiedz
@staa: nie wiem, na tym skończyła się jej historia, skoro ona jako adwokat o tym wiedziała, to może ponosił jakieś konsekwencje
  • Odpowiedz
otaguję #realcoolstory może się nikt burzyć nie będzie, mnie się podoba, takie historie opowiedziane przez kogoś nauczającego są fajne (choć najlepsze są od ludzi niezwiązanych z uczelniami/szkołami - np. kursy)
  • Odpowiedz
@ostr: bo na prawie, nie wiem czemu się tak czepiasz - przecież to że studiuję prawo, nie znaczy że od razu muszę wiedzieć na jakiej podstawie coś mu groziło, zwłaszcza, że jestem na 2 roku.
  • Odpowiedz
@Shagga: gdzie ja się Ciebie czepiam i Twojej wiedzy...? Zwyczajnie byłem przekonany, że ta historia skoro opowiedziana na wydziale prawa ma ciąg dalszy który zawiera najciekawszą część - co temu facetowi zarzucono, w jakim wymiarze itd. + wyraziłem zdziwienie, że nikt o to nie spytał.
  • Odpowiedz
@ostr Historia była opowiadana akurat na wykladzie z prawa administracyjnego a propo władczych form działania administracji - np. zakładania blokady kół, dlatego nie było rozwinięcia pod jakie paragrafy to zachownie podpadało.
  • Odpowiedz
wyraziłem zdziwienie, że nikt o to nie spytał.


@ostr: teraz studenci nie myślą samodzielnie, oby jak najszybciej i według klucza, wkuć zapomnieć, szczególnie na prawie
  • Odpowiedz