Aktywne Wpisy
![lubaxd](https://wykop.pl/cdn/c3397992/lubaxd_uVXDAfiKJT,q60.jpg)
lubaxd +839
Ale mnie #!$%@? to sranie sie podludzi z gastro, jak ktos nie da im napiwku. #!$%@?, ide do restauracji, zamawiam, zjadam, place i wychodzę, za co ja mam komus dawac jakies dodatkowe pieniadze?
Rozumiem, ze ci wszyscy kelnerzy i dostawcy jak ida do sklepu to tez daja kilka zlotych napiwku kasjerce?
- po ile ten telewizor?
- 1499zl prosze pana
- prosze policzyc 1502zl za miłą obsluge
Albo u lekarza
- ile
Rozumiem, ze ci wszyscy kelnerzy i dostawcy jak ida do sklepu to tez daja kilka zlotych napiwku kasjerce?
- po ile ten telewizor?
- 1499zl prosze pana
- prosze policzyc 1502zl za miłą obsluge
Albo u lekarza
- ile
![Pudzianator321](https://wykop.pl/cdn/c0834752/f3adb49f53389b1a51845dd423545f43c8f9a4cdd55403fc6d61a7f8245e3512,q60.jpg)
Pudzianator321 +23
Jak najlepiej zmotywować programistów w zespole?
Krótko o mnie: od niedawna TechLead i menedżer w jednym z dużych inwestycyjnych korpo, ponad 16 lat exp-a, pracowałem jako CTO startupu we Francji
Mam problem z devami w zespole bo mam przeczucie że za mało pracują. Piszemy jedną dużą appkę od zera, której deadline mamy na maj/czerwiec 2025, ale chciałbym dowieźć do jesieni (żebyśmy zostali wyróżnieni i wszedł jakiś awans (ʘ‿ʘ)
Krótko o mnie: od niedawna TechLead i menedżer w jednym z dużych inwestycyjnych korpo, ponad 16 lat exp-a, pracowałem jako CTO startupu we Francji
Mam problem z devami w zespole bo mam przeczucie że za mało pracują. Piszemy jedną dużą appkę od zera, której deadline mamy na maj/czerwiec 2025, ale chciałbym dowieźć do jesieni (żebyśmy zostali wyróżnieni i wszedł jakiś awans (ʘ‿ʘ)
W jaki sposób sobie radzicie z giga pewnością siebie, cynizmem, okazywania pogardy do innych ludzi?
Jesteś trochę autystyczny, od zawsze gardziłem prostymi ludzi, z przyczyn praktycznych przyjąłem pewną maskę w ramach zachowania z ludźmi, głównie w szkole i tak jakoś się trzymała aż do końca studiów. Ale teraz po zakończeniu studiów ego wraca mi do normalnego poziomu dla jednostki mojego pokroju, czuje słabość otaczających mnie ludzi, często jak z kimś gadam (np w pracy czy radnomowo) to wymsknie mi się coś brutalnie prawdziwego i ktoś "o nie spodziewałem się, że tak wprost powiesz".
Jak sobie z tym radzicie?
#psychologia #socjlogia #psychatria
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61f5989f99f26e000a5d033a
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Przekaż darowiznę
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
@sberatel: nie powstrzymywałem się do tego stopnia, miałem jakieś konflikty, nawet się biłem. Ale nie byłem patusem więc nie szedłem w podejrzane drogi, do tego dobrze się uczyłem więc byłem poza zasięgiem największych pozerów co tylko w grupie mogą
Nie widzę zbieżności, co mam ukrywać się pod sztucznym etos/patos bo jakiś troglodyta będzie machał na mnie łapami? To jakaś troglodycka logika? xD
Ja się powstrzymywałem bo zakładając maskę było
Kwestia z mniemaniem się za lepszego to raczej chodzi o to, że ja wiem, że nie jestem najlepszy we wszystkim. Zdaje sobie sprawę z tego. Np. Pamiętam jak w gimnazjum poszedłem na jakiś konkurs fizyczny albo matematyczny i spotkałem tam typka. I pierwszy raz spotkałem kogoś podobnego do mnie pod względem myślenia i tego jak działa (matematyka/fizyka), przynajmniej w granicach obserwacji. Ale w innych aspektach rzuciły się we
Komentarz usunięty przez autora