Wpis z mikrobloga

@majas: myślałem, że każdy mógł zabrać ten "prezent" ze sobą. Ciekawe czy we wszystkich szkołach tak, bo wtedy byłoby to wytłumaczeniem nikłej dostępności książeczek :)
  • Odpowiedz
@evolucja: Jakbyś zapytał 2 miesiące temu, to bym miał, ale prawdopodobnie wypieprzyłem, jako niepotrzebne (i tak długo leżały). Mogę poszukać, ale jeśli mnie pamięć nie myli, to je podarłem i wyrzuciłem.
  • Odpowiedz