Wpis z mikrobloga

@Wykopowicz666: Tak, Łukasz mówi emocjonalnie przez co przyjemniej się słucha. Karol mówi jak stary wykładowca. Bez emocji.


Fijałkowski tak jak piszesz wyprany z emocji. Wybranczyk natomiast czasem za bardzo jest rozbawiony własnymi żartami.
Z podobných kategorii to polecam jeszcze Lupę Sceptyka, niestety ostatnio nic nie dodawał.
@Plotkova99: Nie ma jednego momentu kiedy stałem się ateistą. Wierzący byłem do sam nie wiem, może 20 roku życia. Ciężko jednoznacznie określić. A dlaczego stałem się ateistą - tu też nie ma jednej odpowiedzi. Od dziecka nie do końca rozumiałem religie, ale bardzo interesowałem się tymi tematami. A nie rozumiałem, bo sam zauważałem różne sprzeczności i dziwiłem się, że nikt inny ich nie dostrzega. Główne pytanie jakie pojawiało mi się w
@silesianist: Też znam kanał, polecam też Religia bez ściemy.

@JamKarzeu2: Dzięki za Twoją historię. A u mnie było tak, że im lepiej poznawałam kościół należąc do niego tym bardziej przestawałam wierzyć. Całe moje życie było mocno zintegrowane z życiem kościelnym. Im lepiej ich znałam tym bardziej wiedziałam, że nie chcę mieć z tym nic wspólnego.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Plotkova99: No i bardzo dobrze. Nie rozumiem dlaczego podobno niektórzy ateiści czują jakiś żal, że jednak bóg to fikcja. Ja tam się z tego bardzo cieszę, a lata w których wierzyłem, nie uważam za zmarnowane bo bardzo dużo mi dało poznanie od środka tego chorego środowiska
@Plotkova99: odkopuje. Odkąd Franciszek zaczął coś gadać, że aborcję można rozgrzeszyć (nie wiem jak to dokładnie szło, ale coś w ten deseń). Wtedy sobie pomyślałem: wait, do wczoraj to było morderstwo, a dziś już nie? I dopiero ogarnąłem, że kościół co jakiś czas zmienia doktrynę i poczułem się oszukany. Z drugiej strony z tzw. "Tradycjonalistami" też mi nie po drodze, bo w końcu jeden kościół itp. No i to #!$%@?. Więc