Wpis z mikrobloga

  • 1630
bylem dzisiaj pierwszy raz w escape roomie. Ogólnie fajny klimat, masa ludzi jak na jeden pokój bo wrzucaja wszystkich razem, ale jakos udało nam sie wyjść. cala zabawa wychodzi dosyć tanio bo za 7,20 + dostalem 500g pieczarek i batona. kilku Mirków słusznie ostrzegało, że największym problem jest klejaca podloga. ogólnie pooecam.
RuskiPies - bylem dzisiaj pierwszy raz w escape roomie. Ogólnie fajny klimat, masa lu...

źródło: comment_1643384443gZpiV7m4C15SLJXaY1ZEer.jpg

Pobierz
  • 36
  • Odpowiedz
Bez kitu. Jak byłem pierwszy raz w życiu w biedronce (strzelam ze jakoś 2002-2003 rok) to byłem przekonany ze jest taniej bo to jakiś rodzaj magazynu tylko ze otwartego dla klientów xd

A nie było nawet w połowie tak nasrane jak teraz
  • Odpowiedz
@RuskiPies: O #!$%@? to wygląda jakby ktoś przerobił Żabkę na Biedronkę, nawet gorzej, bo na podłodze jakieś gumoleum xD
Dla kontrastu ładna Biedronka, która swoją drogą @siostra-nie-zdradzi-dziewczyna-tak we wczesnych latach 2000 aż tak ładnie nie wyglądała, ale chyba łatwo się domyślić, że dużo jej nie brakowało, a Ty piszesz, że każdy sklep w Warszawie wyglądał jak u OPa i ogólnie spoko. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
radziuxd - @RuskiPies: O #!$%@? to wygląda jakby ktoś przerobił Żabkę na Biedronkę, n...

źródło: comment_1643400257wQ70qbbkFo7uafhP5ojfAq.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@RuskiPies: A wiesz, że każdy ten pokoj ma jeszcze jedną ukrytą zagadkę? Taką wręcz magiczną. Jak bedzie wystarczajaco duzo Mirków i Mirabelek, to nagle pojawia się w tym pokoju pani z olbrzymią maszyną czyszczącą, zalewając tę klejącą podłogę błotem ()
  • Odpowiedz