Wpis z mikrobloga

Ogólnie penalizacja marihuany w społeczeństwie to już według mnie martwy przepis. Słyszeliście kiedykolwiek by ktoś się przejmował, że ej stary nie jaraj tego - to nielegalne? Trawa pojawia się już wszędzie, w serialach, filmach, nawet w radiu puszczają już teksty o kręceniu blantów.
Już też nie ma tak, że złapią cię z gibonem i sanki dostaniesz, często gęsto da się wybronić z drobnego posiadania z racji niskiej szkodliwości.

Mam nadzieję, że przypadek Maty ruszy trochę społeczeństwo do postawienia się i wywalczenia w końcu jakiegoś sensownego prawa które zniesie w końcu te restrykcyjne prawo. Jara każdy nawet twój stary.

#mata #narkotykizawszespoko
  • 39
@Iskaryota: a mi chodziło o to, ze przesadzasz z generalizowaniem w druga stronę - w społeczeństwie takim jak Polska odsetek ludzi faktycznie korzystających z marihuany jest pewnie mniejszy niż odsetek wyszczepionych przeciwko Covid ( ͡° ͜ʖ ͡°)
To, ze marihuana jest obecna - w nie-negatywnym świetle - w kulturze masowej, nie znaczy ze jest powszechna. W kulturze masowej jesteśmy oswojeni z dostępem do broni palnej i pościgami
@Ordynat_Michorowski: statystyka statystyką, życie życiem

Wiadomo, że biorąc pod uwagę wartości bezwzględne to palaczy jest tylko jakiś tam odsetek, ale spójrz też na przekrój tej grupy. To ludzie młodzi w przedziale 15-35 lat, to oni będą za kilkanaście lat stanowić trzon tego społeczeństwa, w zasadzie to już tworzą, co widać w popkulturze która o wiele bardziej skupia się na trawie niż powiedzmy na kulturze picia. Z tym też pójdzie bardziej społeczne
Poprzednie pokolenie ćpało, piło, jarało tak jak obecna młodzież


@Hun_cwot: w prlu w latach 80 (bo wtedy pokolenie moich rodzicow przezywalo mlodosc) marihuana byla znana przede wszystkim wsrod mlodziezy alternatywnej. W jarocinie bywalo kilkanascie tysiecy ludzi, reszta racej nie jarala tym bardziej nie cpala, oczywiscie byly narkotyki w prlu jestem swiadom i interesowalem sie tematem, ale jesli chodzi o typowa mlodziez taka normicka mowiac dzisiejszym jezykiem to oni cpali tylko alkohol
@kfiatek_na_parapecie: W tym aspekcie niewiele się zmieniło, wystarczy spojrzeć na użytkowników wypoku. Dalej najpopularniejsza wóda, użytkownicy trawki to albo przepalone dzbany, albo ludzie którzy mają bardziej poukładane w życiu niż "normictwo" - przynajmniej w kwestii finansowej/karierze ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@kfiatek_na_parapecie: Chodziło mi o to, że co raz więcej ludzi uśmiecha się w stronę tego lekkiego psychodeliku w różnych celach, czy to rekreacyjnych czy medycznych. Nawet ci starsi ludzie, którzy całe życie słuchali z kościelnych ambon, że po zajaraniu modlisz się do szatana.
@Iskaryota: Do niczego nie piję, mam bekę z potheadów których ilość szarych komórek spadała do tego stopnia, że zrozumienie prostego zdania przewyższa ich intelekt. Marihuaniarzom wystarczy dać się chwilę powypowiadać żeby upewnić się w słuszności nielegalności tego środka xD Co by nie mówić o ludziach pijących alkohol, tępota umysłowa nie następuje u nich tak szybko jak u marihuaniarzy, których intelekt znacznie szybciej przypomina przygłupa niż nawet u doświadczonego żula pod dworcem
@Zgrywajac_twardziela: xD ale jak na razie to na mózg chyba Tobie głównie padło. Znam ludzi palących codziennie 10-15+ lat, jakoś nie zauważyli negatywnych skutków, jestem w stanie im wierzyć zważywszy że kilka tych osób znam bardzo dobrze i choćby mogę uargumentować mój pogląd ich udanym życiem zawodowym.
Ps. Nie ma żadnych badań na to że marihuana 'opóźnia' mózg. Badania które miały to dowieść, potwierdziły tylko większą dekoncentrację u niektórych pacjentów