Wpis z mikrobloga

Nie spodziewałem się, że po tylu latach jeżdżenia na C będę się jeszcze stresować jazdą - a jutro egzamin C+E i podnosi mi się ciśnienie powoli.

Z jednej strony dobrze wiem że będzie co będzie. Trafię na służbistę? Pewnie mnie oleje. Trafię na normalnego człowieka? Pewnie dam radę. Jazda na placu już nie sprawia mi trudności, w sumie okazało się że to niezła zabawa szczególnie gdy nikt mi nad głową nie siedzi i mogę robić wszystko po swojemu.

Jeśli nie zdam tragedii nie będzie ale wolałbym mieć to za sobą żeby zacząć szukać już pracy tutaj na miejscu bo jak już gdzieś pisałem czasy idą niepewne, a kierowca to nie jest taki zły zawód. Etat się przyda, nie powiem - to idealne uzupełnienie dla mnie mojego działania z JDG i sklepem internetowym.

Jakieś rady od ludzi z #transport #bekaztransa?

Jutro 12.50 egzamin, plan mam żeby rano pójść na siłownię, porządnie się zmęczyć, niech mózg się rozbudzi i zacznie działać, a co będzie później życie pokaże ¯_(ツ)_/¯

A za wszystkie dobre rady z góry dzięki ( ͡º ͜ʖ͡º)
bkwas - Nie spodziewałem się, że po tylu latach jeżdżenia na C będę się jeszcze stres...

źródło: comment_1643012649L9x6J78w8MBENSfylBNRRJ.jpg

Pobierz
  • 31
via Android
  • 1
@Lardor to nie jest jakiś kosmos ale jak to na państwowym egzaminie pełno jest głupich szczegółów o których łatwo zapomnieć.

No i nie powiem, wkrada się typowa dla kierowcy z doświadczeniem rutyna - rzeczy o których trochę zapomina się przy codziennej jeździe a które rzutują przy egzaminie.

No ale odbębnić trzeba, będzie na całe życie przynajmniej, choć era prawa jazdy bezterminowego już dawno odeszła xD
@bkwas nie tracić koncentracji, żeby nie oblać przez głupotę. C+E zdałem za drugim podejściem. Wcześniej podobnie jak ty jeździłem już solówkami, więc jazda po mieście nie sprawiała mi problemu. Dużo gorzej było z placem, gdzie nie czułem się zbyt pewnie. Pierwsze podejście na łuku nie wyszło, bo nie zmieściłem się w czasie, mogłem wykonać drugą próbę, jednak przez brak koncentracji odwaliłem głupotę. Nie zatrzymałem się w odległość co najmniej 1m przed końcem
via Android
  • 0
@wesolarzapka tutaj też mam mały problem - ciężko wyczuć odległość, a mam sprzeczne informacje nt łuku i cofania - jedni mówią że mogę wyjść tylko raz żeby sprawdzić odległość, instruktor mi mówił o dwóch razach.

Ale tak, parę razy się przejechałem na tym że stanąłem zbyt daleko albo zbyt blisko, znam to :p

Ważne że zdane, zazdroszczę :D
@bkwas: a ja bym się nie chwalił, że na C już długo pracujesz, bo pajac może chcieć Ci pokazać, że wcale nie taki dobry z Ciebie kierowca. Miałem podobną sytuację ;-)
@bkwas jeśli chodzi o jazdę do przodu, to zatrzymanie się we właściwym miejscu nie jest trudne, wystarczy obserwować lusterko najazdowe. Ja oblałem na tym przez dekoncentracje. Co do jazdy do tyłu, to warto obrać sobie jakiś punkt odniesienia z boku. Nie wiem w jakim ośrodku zdajesz, ale w moim przypadku były to przęsła na płocie. Gdy będziesz wsiadał zapamiętaj jakiś punk charakterystyczny i staraj stanąć w taki sam sposób.
@bkwas: ja C zdałem niedawno, niedługo robię C+E, dużo trudniej się jeździ z przyczepką?
Najważniejsze to nastawienie, nie dygaj się tylko wiedz, że umieć jeździć i idziesz się pochwalić egzaminatorowi jak ładnie jeździsz :D
via Android
  • 2
@smway dużo trudniej może nie, ale jednak C i CE to dwie różne bajki.

Na pewno nie ma się co spinać i trzeba "wyczuć" o co w tym chodzi. Początek nie mogłem przyjechać łuku bo za każdym razem coś było nie tak i nie czułem kiedy zestaw rzeczywiście zaczyna się prostować, albo kiedy przesadzam i łamię całość.

A teraz? Teraz to fajna zabawa, zaś łuk robię w 90% bez poprawek, tak samo
@bkwas: Masz jakieś protipy na parkowanie prostopadłe tyłem? Raczej nigdy mi się nie przydadzą, ale c+e mam zrobione i jak uczyłem się tego na placu to była loteria, bo prawie wszystko na czuja w tym manewrze robiłem xd