Aktywne Wpisy
![tormentorer](https://wykop.pl/cdn/c0834752/739bdb384172c13f7ff94f24b598386d4884f572ea1bdeb1c2d1d40ff72486f9,q60.png)
tormentorer +4
Jestem takim nieszczególnie żarliwym Katolikiem, ale coś mnie trafia, jak czytam że w Polsce,kraju, który wyrósł i uformował swoją tożsamość na barkach chrystianizacji, jakiś watażka zabrania wieszania krzyży w urzędach publicznych - niech by ktoś spróbował wywinąć taki numer w takich Niemczech, dajmy na to Bawarii - w super zlaicyzowanym społeczeństwie, to pogoniliby dziada bez mrugnięcia okiem. Dlatego apeluję - nie głosujmy na takie indywidua- i pamiętajmy o swoich korzeniach. 8 gwiazdek,
![Marek_Tempe](https://wykop.pl/cdn/c0834752/21d0231b79730ab0c81b631b84e8069c844ec75181154fb8a30e585134d97974,q60.png)
Marek_Tempe +6
Lepiej z mądrym zgubić, niż z głupim znaleźć.
źródło: comment_1642761907fsWQD578jT1j7YBYpm8by1.jpg
PobierzJeśli ktoś kompletnie na takie rzeczy nie zwraca uwagi, i zmusza innych do użerania się z konsekwencjami jego podejścia - jest moim zdaniem strasznym egoistą.
Czas to jedyna wartość
Stoję w kolejce, przede mną jakaś para, przed nimi jakaś laska, wcześniej wężyk starych
bab. Laska się obraca i zauważa ją ta z pary. I się zaczyna.
- Ewa!?
- Klaudia?! O jaaa, Zajebiście się tak spotkać. W mięsnym, hihihi
- Zajebiście! Dawno się nie widziałyśmy. Kiedy ostatnio? U Marcina na melanżu? Naprawdę
zajebiście hihihi.
- U Maćka i Magdy się widziałyśmy chyba
- Nie byłam
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
A czy chociaż świeże?
_przy czym odpowiedź jest zawsze taka sama_
Ja dziś obsuszam mięso przed jutrzejszym wędzeniem. Oby nie kopciło
źródło: comment_1642785411QmKIjJImlZxtaAdVPMv7uy.jpg
Pobierz@Moj_Panie: rozwoziłem kiedyś gazety po polskich sklepach na brooklynie, zawsze były w nich kolejki, przeważnie mi się spieszyło żeby wszystko rozwieść przed zamknięciem, więc zakupy dla siebie często robiłem w ostatnim polskim sklepie u Romana. Wiedziałem jednak że Roman to cwaniak i oszust, więc bałem się u niego kupować wędlin, dlatego miałem układ z jego ekspedientką Anetką, że pokazywałem na jakąś wędlinę a ona machała