Wpis z mikrobloga

Chciałbym dożyć czasów, w których zamiast nauki będzie można mieć czip który da wybraną zdolność/umiejętność na poziomie easy. Ktoś kto będzie kumaty i da radę na tym się dorobić będzie mógł sobie dokupić kolejne elementy podstawowej wiedzy i stawać się jeszcze bogatszy
  • 5
@Greensy: ale tu nie chodzi o to, żeby chipy dawały umiejętności na wysokim poziomie, tylko na poziomie wykształcenia zawodowego. Zresztą, gdyby dawały zdolności na poziomie wykształcenia wyższego i takby istniała patologia
@Greensy: no może i masz rację. Ale w sumie wtedy nie byłoby pier*olenia, że ktoś ma większe szanse, ze względu na dostęp do edukacji. W takim momencie przecież nawet dzieci bogatych rodziców mogłyby stracić fortunę na rzecz ludzi, którzy są bardziej ogarnięci a nie jadą na sukcesie rodzicieli.

ekhem