Wpis z mikrobloga

Siemka Motoryzacyjne Mirki! Mam małe pytanko. Byłem autem dwa dni temu na myjni automatycznej tunelowej. Po wjechaniu na ścieżkę program się nie włączył i myjnia nie działała mimo, że dalej mnie ciągnęło do tunelu. W połowie tunelu istniało ryzyko że uderzę w pionową wiszącą szczotkę więc zacząłem trąbić i zatrzymałem się. Pracownik nieudolnie chciał przepchnąć wiszącą szczotkę, żeby zrobić mi miejsce do wyjazdu ale szczotka oparła się o mój samochód w okolicach prawego reflektora. Wyjechałem z myjni (na pusto) i wjechałem jeszcze raz aby w końcu umyć samochód. Tu było już bez problemu. Zajechałem jeszcze na stację po drodze gdzie było dobre światło i zobaczyłem że są widoczne ślady po tym siłowaniu się i przepychaniu szczoty. Nie są to jakieś ogromne rysy ale widać że coś się działo. Pojechałem następnego dnia do tej myjni poinformować kierownika o całej sytuacji. Kierownik profeska, zobaczył co i jak, powiedział, że sprawdzi na nagraniu i skonsultuje się z szefem. Zadzwonił do mnie po 3 godzinach i powiedział, że poczuwają się do odpowiedzialności i zaprasza mnie do zaprzyjaźnionego serwisu blacharsko lakierniczego XYZ na ulicę xyz. Serwis naprawi, myjnia zapłaci ja będę miał zrobione auto.
I teraz pytanie. Samochód w leasingu na 3 lata (został jeszcze ponad roczek). Po okresie leasingu planowałem zwrócić samochód do dealera. Podczas zwrotu dealer sprawdza samochód i podlicza ew. uszkodzenia za które mam zapłacić. Czy mogą mi się czepić, że była szkoda i że naprawiana była nie w ASO?
Co zrobilibyście na moim miejscu? Zależy mi tylko na naprawionym samochodzie i braku problemów przy "zdawaniu" auta po leasingu.
#motoryzacja #samochody #ubezpienienia #leasing #myjnia #auto #skoda #superb
Zdjęcie poglądowe uszkodzenia
Pobierz pizzaman - Siemka Motoryzacyjne Mirki! Mam małe pytanko. Byłem autem dwa dni temu na ...
źródło: comment_1642627204Anl87G9PH5XFfJ5A8VhLlg.jpg
  • 4
@pizzaman: Jeśli to będzie zwykła polerka to nic nie musisz zgłaszać. Jak zostaną jakieś rysy to sprawdź w poradniku czy są akceptowalne.

Pamiętaj że to też nei jest tak, że każda rysa to 1000zł to zapłacenia. Auto ma prawo mieć oznaki użytkowania
@pizzaman: wydaje mi się, że jeśli to będzie dobrze zrobione wizualnie to musiałbyś mieć pecha, żeby ktoś się usilnie przyczepił do takiej pierdoły robiąc problem. Ale że zdarzają się ludzie #!$%@? i chciwi to mogę się mylić ¯\_(ツ)_/¯

Ja bym raczej sobie odpuścił i pozwolił warsztatowi od myjni zrobić co trzeba bo nawet jeśli przy zdawaniu auta się przyczepią to nie powinna to być duża kwota. Na pewno nie taka jak