Wpis z mikrobloga

Jeśli kobieta to ta słynna empatyczna i miła płeć to największym znegowaniem tego jest #!$%@? przykład nauczycielek w szkołach. O ile sięgam pamięcią to w szkole męscy nauczyciele z reguły zawsze byli powszechnie lubiani, dobrze się z nimi rozmawiało i mieli znacznie więcej wyrozumienia w stosunku do uczniów i nie mówię tylko o nauczycielach wf. Nauczycielki często poniżały uczniów na forum klasy, były zawsze stronnicze dla dziewczyn i nie miały za grosz empatii ani wyrozumienia. Często były chamskie i sprawiały że traciłeś jakąkolwiek motywację do nauki. To jest kolejne potwierdzenie tego, że faceci czegokolwiek by się nie złapali to praktycznie zawsze będą w tym lepsi od kobiet. Kobieta empatię czuję tylko do własnych dzieci.

#blackpill #przegryw #logikarozowychpaskow #p0lka #szkola
  • 13
  • Odpowiedz
@Fekalny_okuratnik: Nauczycielki to były albo #!$%@?ące szmaciury, albo wypadały neutralnie (dobrze wspominam jedynie wychowawczynie z technikum) ale z nauczycielami tak samo. W gimbie miałem niby git nauczyciela od historii, ale miał dość chamskie żarty (zwłaszcza do tych, którzy byli słabi z jego przedmiotu a, że byłem dobry to rzadko padałem ich ofiarą) i dużo ludzi na niego narzekało, nauczyciel od angielskiego w gimbie był wymagający, ale tragedii nie było, więc oceniam
  • Odpowiedz
@lurkertowykopbezcenzury Nie tylko ja tak sądzę spytaj się bliskich kolegów ale takich co im nie będzie się chciało ściemniać nie będą się wstydzili czy matka ich nie wspierała czy ich matka pomagała poradzić sobie przynajmniej z utratą dziewczyny czy bardziej zauważali że matka całą empatię kierowała na córkę niż na syna
  • Odpowiedz
@Fekalny_okuratnik: miałem jedną nauczycielkę w klasie 1-3 moja wychowawczyni świętej pamięci złota kobieta druga matka. Nauczyciel z powołania i to było widać. Potem już tylko terror. Facetów miałem różnych od alkoholików po kompletne ciamajdy i fajtłapy.
  • Odpowiedz